Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2066 PLN za euro,3,5672 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6196 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7730 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,245% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek nowego tygodnia nie przyniósł większych zmian na wycenie złotego ani krajowych instrumentów dłużnych. Generalnie rynki wchodzą już w okres świąteczny cechujący się zwyczajowo niższą aktywnością obrotu. Potencjalny spokój mogą zakłócić jednak wydarzenia z USA - reforma podatkowa oraz „shutdown" budżetowy. W obydwu przypadkach szanse na podbicie awersji do ryzyka wydają się być jednak iluzoryczne. Dziś Izba Reprezentantów głosować będzie nad ustawą podatkową – analogiczne wydarzenie w Senacie spodziewane jest na jutro/pojutrze, co pozwoliłoby podpisać D.Trumpowi dokument przed końcem roku. Lokalnie dane z krajowego rynku pracy nie wstrząsnęły rynkiem – ponownie otrzymaliśmy potwierdzenie dobrej koniunktury (dynamiki 6,5% w wynagrodzeniach, 4,5% zatrudnienie) oraz sygnał presji płacowej. Trudno jednak oczekiwać wpływu publikacji na stanowisko RPP, która wykazuje wyraźny status „wait'n'see". Pewnym czynnikiem ryzyka dla PLN pozostaje konflikt z Brukselą i fakt, iż KE może jutro zainicjować procedurę z art. 7 przeciw Polsce.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy „twarde", realne dane z gospodarki dot. dynamiki produkcji przemysłowej (oczek. 9% r/r) oraz sprzedaży detalicznej (7,5% r/r) za listopad. Rynek oczekuje lekkiego spadku dynamik m.in. uwagi na efekt wysokiej bazy odniesienia. Na szerokim rynku uwaga inwestorów koncentruje się na losach ustawy podatkowej.
Z rynkowego punktu widzenia układy techniczne na notowaniach PLN nie uległy większym zmianom. EUR/PLN porusza się powyżej strefy wsparcia na 4,1866-4,1945 PLN. USD/PLN wyhamował impuls wzrostowy i oscyluje poniżej 3,60PLN.
Konrad Ryczko