Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1708 PLN za euro, 3,4127 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5306 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,6985 PLN w relacjach do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,326% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem początku tygodnia na rynku walutowym jest podbicie kwotowań eurodolara do 1,2245 USD ostatni raz notowanych w grudniu 2014r. Dolar traci wyraźnie na większości zestawień, w tym również względem chińskiego juana. CNY testuje 2-letnie maksima (vs USD) częściowo również wspierany decyzją Bundesbanku (włączenie CNY do rezerw). Warto bliżej przyjrzeć się reakcji na te wydarzenia na PLN – choć poranny rynek tradycyjnie nie jest zbyt płynny. Obserwujemy spadek kursu USD/PLN do okolic 3,40 PLN, jednak na pozostałych parach trudno zaobserwować mocniejsze ruchy. Podobny scenariusz obserwowaliśmy w piątek kiedy słabszy USD wpływał jedynie na USD/PLN, a nie na szerokie nastroje wokół PLN. Sugeruje to, iż trend aprecjacyjny na PLN może ulec wygaszeniu. W dalszym ciągu kluczowym czynnikiem pozostaje dolar, jednak również na EUR/USD pojawiają się głosy o lokalnym szczycie i realizacji zysków z wybicia. Lokalnie trudno jest obecnie o mocniejsze impulsy do handlu – dzisiejsza (fin.) CPI również nie stanowić tu będzie wyjątku z uwagi na wcześniejsze wskazanie wstępne oraz fakt, iż RPP wyraźnie sugeruje długoterminowy status wait'n'see co przekonuje do scenariusza stabilizacji stóp przez cały 2018r. coraz większą rzeszę ekonomistów i obserwatorów.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy finalny odczyt inflacji CPI za grudzień. Rynek spodziewa się potwierdzenia wskazania wstępnego i odczytu 2% wobec 2,5% uprzednio. Ponadto NBP zaprezentuje dziś dane dot. bilansu płatniczego za listopad, gdzie spodziewana jest nadwyżka 725 mln EUR w zakresie rach. bieżącego. Na szerokim rynku warto wspomnieć o dniu wolnym od handlu w USA co może ograniczać aktywność również podczas sesji w Europie.
Z rynkowego punktu widzenia układy techniczne na PLN sugerują pewne wygaszenie zwyżek na złotym, pomimo słabego dolara. Widoczne było już to na piątkowej sesji gdy złoty nie korzystał z coraz niższej wyceny USD. Wyjątek tu stanowi oczywiście para USD/PLN (bezpośrednio zależna od USD), gdzie kurs testuje wsparcie na 3,40 PLN.
Konrad Ryczko