Dane z godz. 14:30 pokazały wzrost o 0,3 proc. m/m i tyle samo z wyłączeniem wolumenu samochodów. W tym drugim przypadku oczekiwania były wyższe (0,5 proc. m/m). Rynek ucieszył się jednak z rewizji marcowych danych w górę (do 0,8 proc. m/m z 0,6 proc. m/m, oraz do 0,4 proc. m/m z 0,2 proc. m/m w przypadku danych bez samochodów), a także lepszego odczytu regionalnego indeksu NY Empire State, który w maju odbił do 20,1 pkt. z 15,8 pkt. (szacowano 15,0 pkt.). Nadal głównym motorem ruchu pozostają rosnące rentowności obligacji. Po południu w przypadku papierów 10-letnich padła bariera 3,0490 proc. (szczyt sprzed ponad 4 lat), co może okazać się katalizatorem ruchu dla USD w nadchodzących godzinach.
Wykres tygodniowy rentowności amerykańskich obligacji rządowych. Kolor żółty – papiery 10-letnie, kolor zielony – papiery 5-letnie, kolor czerwony – papiery 2-letnie
Na koszyku dolara FUSD (US Dollar Index) widać, że zbliżyliśmy się w okolice maksimów z zeszłego tygodnia. Ich przebicie może stać się katalizatorem do przyspieszenia ruchu.