Kwietniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniesie zmian polityki po tym, jak zapowiedziany został program wsparcia banków tanimi pożyczkami pod nazwą TLTRO3. Program ten zostanie uruchomiony dopiero we wrześniu, dlatego jest mało prawdopodobne, aby EBC już teraz miał choćby mówić o kolejnych rozwiązaniach. Tym niemniej myślenie rynku idzie w tym kierunku: europejska gospodarka jest słaba, a ewentualny wzrost napięć handlowych może jeszcze sytuację pogorszyć. Jednak prezes Draghi zapewne wykorzysta nieco lepsze dane o aktywności w sektorze usług aby powtórzyć, że okres wolniejszego wzrostu jest tylko przejściowy. Decyzja EBC o 13:45, zaś początek konferencji o 14:30.
W USA Fed opublikuje zapis dyskusji z marcowego posiedzenia, na którym zasugerowano wstrzymanie się z podwyżkami stóp – zapewne minimum przez ten rok. Sam ten fakt zatrzymał umocnienie dolara, ale rynek idzie dalej – wycenia obniżkę stóp na przyszły rok. Inwestorzy będą chcieli wiedzieć, czy w Komitecie w ogóle rozmawiano na ten temat i w jakich okolicznościach mogłoby dojść do takiego ruchu. Naszym zdaniem wielu członkom Komitetu trudno byłoby zaakceptować taką zmianę (jeszcze w grudniu podnoszono stopy!) i Fed będzie chcieć przestawić się na dłuższy okres obserwacji sytuacji. Minutki poznamy o godzinie 20:00 naszego czasu.
Najbardziej nerwowo będzie zapewne w Brukseli, gdyż nadal nie wiadomo, czym skończy się poświęcony Brexitowi szczyt. Brytyjski parlament przyjął propozycję przedłużenia okresu negocjacji do 30 czerwca, jednak w Unii pomysł traktowany jest sceptycznie. Proponuje się raczej wydłużenie na okres 9 lub 12 miesięcy, z koniecznością przeprowadzenia wyborów do Parlamentu Europejskiego. To byłoby dla premier May cios, po którym mogłoby jej być trudno utrzymać jedność we własnej partii. Może jednak nie być innego wyjścia, gdyż brak porozumienia oznaczałby wyjście z UE już w ten piątek.
Czeka nas także sporo publikacji makroekonomicznych, z czego najważniejsze to inflacja w USA (14:30) oraz produkcja w Wielkiej Brytanii (10:30). W USA opublikowany będzie też raport DOE dotyczący stanu zapasów paliw (16:30). O 9:05 euro kosztuje 4,2844 złotego, dolar 3,8020 złotego, frank 3,8022 złotego, zaś funt 4,9696 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA