Inwestorzy oczekują cięcia stóp w USA o 25 pkt baz. (prawdopodobieństwo takiego ruchu jest wyceniane na 81 proc.) oraz zapowiedzi kolejnych cięć w tym roku. Można sobie wyobrazić, co by się zadziało, gdyby Fed nie wpisał się w te rynkowe oczekiwania. Reakcje byłyby zapewne dużo silniejsze i znacznie bardziej emocjonalne niż w ostatni czwartek, kiedy to w rynkowe oczekiwania nie do końca wpisał się EBC. Fed najprawdopodobniej stopy o 25 pkt baz. obniży (niewielka część uczestników rynku widzi nawet cięcie o 50 pkt baz.), gdyż amerykańska gospodarka słabnie, a pole do luzowania polityki monetarnej jest w USA znacznie szersze niż w strefie euro. Tak czy inaczej, do środy panować powinien względny spokój, a zaburzać go mogą ewentualnie publikacje danych makroekonomicznych (np. PKB w strefie euro w drugim kwartale) czy informacje napływające z Chin (planowane wznowienie rozmów handlowych z USA). Poniedziałkowa sesja była takim właśnie czasem oczekiwania. Niewiele zmienił się przede wszystkim kurs EUR-USD (notowania w okolicach 1.1120). Jednocześnie spadały rentowności bundów i skarbówek USA (o 1–2 pkt baz.). Złoty, po czwartkowej rozczarowującej komunikacji EBC, kontynuował osłabienie wobec EUR, USD i CHF. Rosły także, w segmencie 5–10 lat, rentowności SPW (o 1–3 pkt baz.). ¶