Czy to tylko wątki poboczne?

Sytuacja na rynkach 25 maja

Publikacja: 25.05.2020 13:59

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: parkiet.com

Zamknięcie rynków w USA i Wielkiej Brytanii (ze względu na obchodzone święta) sprawia, że w poniedziałek na rynku walutowym wieje na razie nudą – zmienność jest niewielka, a ruchy nieraz przypadkowe: w gronie najsłabszych walut w G-10 znalazły się obok siebie korona norweska i frank szwajcarski. Warto jednak odnotować, że giełda na Wall Street zakończyła piątkowy handel zwyżkami, ignorując tym samym wcześniejsze obawy związane z sytuacją w Hong-Kongu. Dzisiaj jest podobnie – na inwestorach nie zrobiły większego znaczenia nagłówki z niedzielnych demonstracji, gdzie masowo sprzeciwiano się planowanym przez chińskie władze zmianom prawa. Co ciekawe spokojnie przyjęto też doniesienia, jakoby USA planowały znacząco poszerzyć listę „czarnych spółek" z Chin (dopisanych może zostać ponad 30 podmiotów). Pekin przestrzegł, że spotkają się one ze „stanowczą reakcją". Tyle, że od kilku dni widać, że Chiny są bierne i świadomie nie chcą eskalować i tak bardzo trudnych relacji z USA.

W gronie nieco słabszych walut jest dzisiaj też euro i tutaj sytuacja może być w najbliższych dniach dynamiczna. Do środy Komisja Europejska powinna zaprezentować szczegóły nowego planu pomocowego, który ponad tydzień temu został wstępnie uzgodniony przez Francję i Niemcy. Tymczasem według doniesień kilka krajów wyraża swój stanowczy sprzeciw, co do jego formuły (miałby być finansowany emisją wspólnego długu) – są to Austria, Dania, Holandia i Szwecja. Najbliższe dni pokażą na ile jest to jakaś forma dyplomatycznej gry mającej zaznaczyć o swojej pozycji, a na ile skuteczne veto blokujące ten projekt na dłużej. W skrócie – im więcej politycznych przepychanek, tym gorzej dla euro.

OKIEM ANALITYKA: Czy to tylko wątki poboczne?

Trudne relacje amerykańsko-chińskie, oraz polityczne przepychanki wokół europejskiego programu pomocowego - to dwa główne wątki, które będą nadal wpływać na rynki. Ale na razie nie na tyle, aby zmienić widoczne trendy. Nastroje na giełdach są relatywnie niezłe za sprawą oczekiwań związanych z ożywieniem globalnej gospodarki po silnym tąpnięciu wywołanym wdrożeniem tzw. lockdownów. Dzisiejszy handel będzie specyficzny - brak głównych graczy na rynku (Amerykanów i Brytyjczyków) sprawi, że nie wyrwiemy się marazmu, który widać od rana.

EURUSD - lepsze Ifo nie odwróci trendu

Dzisiaj rano rynek poznał lepsze dane nt. indeksu zaufania w niemieckim biznesie (Ifo). Odbicie w maju to zasługa lepszych wskazań dla tzw. subwskaźnika przyszłych oczekiwań, co może pokazywać dobry odbiór działań pomocowych podejmowanych przez federalne władze.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Niemniej odczyt Ifo nie może być wątkiem, który na dłużej zmieni układ sił na EURUSD. Po pierwsze tlące się ryzyka geopolityczne będą podbijać dolara, po drugie problemem dla euro mogą okazać się polityczne przepychanki wokół programu pomocowego w strefie euro, które mogą być coraz głośniejsze w nadchodzących dniach.

Analiza techniczna nie wyklucza, że będziemy opadać w stronę wsparć 1,0777-1,08. Mocny opór już okolice 1,0925.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?