Foto: GG Parkiet

Enter Air w tym roku porusza się bocznym torem, ale znów zaczyna rozbudzać zainteresowanie.

Pozytywny raport analityków DM BDM dodał spółce skrzydeł. Przy słabym rynku notowania pod koniec środowej sesji rosły o 2,5 proc., do 62 zł. WIG tracił w tym czasie 1 proc. Co ważne, zwyżkom kursu czarterowej spółki towarzyszyły większe niż w poprzednich dniach obroty. Z nieco dłuższej perspektywy walory Enter Air od grubo ponad roku poruszają się w kanale wzrostowym. Górne ograniczenie kanału uformowało się wiosną zeszłego roku w okolicach 71 zł po rajdzie notowań z przełomu 2023 i 2024 r. Kolejne miesiące były spokojniejsze. Dolne ograniczenie kanału powstało w okolicach 53 zł i zostało przetestowane pod koniec zeszłego roku. W ostatnich tygodniach kurs wybił się z przyspieszonej linii trendu spadkowego, a to powinno być sygnałem do ataku na zeszłoroczne szczyty.

Tymczasem analitycy DM BDM podwyższyli wycenę czarterowego przewoźnika do 76,3 zł za akcję (60,5 zł na wtorkowym zamknięciu), zalecając „kupuj”. Mimo szerszej floty do dyspozycji spółki analitycy spodziewają się co prawda niższych przychodów ze sprzedaży niż przed rokiem ze względu na niższe koszty paliwa. „Z drugiej strony, dobry poprzedni rok obrotowy jest w naszej opinii wystarczającym argumentem, aby podnieść nasze prognozy dotyczące marż operacyjnych grupy” – czytamy w raporcie. Jak wskazano, poprzedni rok był rekordowy pod kątem osiąganych przychodów – Enter Air zanotował prawie 3 mld zł sprzedaży wobec 2,6 mld zł w 2023 r. i ponad 100 mln zł wzrostu EBIT rok do roku. Roczna marża brutto podniosła się do 10,9 proc. wobec 9,4 proc. Od początku roku walory Enter Air zyskały 15,4 proc. wobec blisko 28-proc. umocnienia WIG-u.