Koleje do prywatyzacji

Jesz­cze w tym ro­ku na war­szaw­ską giełdę ma­ją tra­fić ak­cje PKP In­ter­ci­ty. W sto­sun­ku do za­ło­żeń de­biut jest spóźnio­ny o rok

Publikacja: 25.02.2010 13:52

Koleje do prywatyzacji

Foto: GG Parkiet

PKP Intercity, pasażerski przewoźnik kolejowy, ma być pierwszą spółką z grupy PKP, która zostanie upubliczniona. Najpierw w prywatne ręce trafi pakiet mniejszościowy. – Docelowo sprzedamy ponad 50 proc. akcji – mówi Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za koleje.

Zgodnie z rządowymi założeniami, w następnym roku zadebiutować ma PKP Cargo. Niewykluczone też, że w dalszej kolejności na warszawskim parkiecie pojawią się akcje PKP Polskie Koleje Linowe oraz PKP Energetyka.

Upublicznienie PKP Intercity ma się odbyć poprzez sprzedaż akcji państwowych oraz podniesienie kapitału, by zapewnić spółce środki na inwestycje. Rząd liczy, że firma w pierwszej kolejności pozyska z rynku około 500 mln zł.

Debiut firmy był zaplanowany na I kwartał 2010 r. To już niemożliwe. – Decyzja o terminie sprzedaży akcji nie została jeszcze podjęta – zaznacza Andrzej Olszewski, dyrektor zarządzający ING Securities, doradcy prywatyzacyjnego PKP Intercity. Dodaje, że otoczenie rynkowe nie sprzyja szybkiej sprzedaży. – Jednym z czynników, który wpływa na podniesienie atrakcyjności spółki w oczach inwestorów, jest uregulowany i stabilny rynek, na jakim ona działa.

W Polsce przepisów regulujących praktycznie nie ma – mówi. Jak dodaje, im szybciej powstaną przepisy i regulator rynku, który będzie egzekwował ich przestrzeganie, tym szybsze i łatwiejsze będzie wprowadzenie przewoźnika pasażerskiego na giełdę. – Tym bardziej że od 1 stycznia mamy otwarty rynek przewozów pasażerskich w Unii Europejskiej. To tylko kwestia czasu, kiedy pojawią się u nas zagraniczne firmy. To że ich jeszcze nie ma, to kwestia podjętych przez nie decyzji biznesowych, a nie braku możliwości wejścia na rynek – twierdzi Olszewski.

[ramka][link=http://www.parkiet.com/temat/900438.html]Zobacz więcej z tego cyklu[/link]:» [link=http://www.parkiet.com/artykul/900437.html]Ostatni dzwonek[/link]

» [link=http://www.parkiet.com/artykul/900441.html]Rząd chce sterować konkurencją[/link]

» [link=http://www.parkiet.com/artykul/900443.html]Jak to się robi na świecie[/link][/ramka]

Atrakcyjna dla potencjalnych inwestorów spółka to taka, która działa na rosnącym rynku, osiąga duże przepływy finansowe czy ma wiarygodne przesłanie inwestycyjne oparte na wieloletnim planie działania. – Firma kończy właśnie prace nad biznesplanem na najbliższych dziesięć lat – zapewnia doradca.

Potencjalnych nabywców akcji może zrazić stan polskich torów. To główne zagrożenie dla pozycji PKP Intercity względem innych środków transportu. Problemem mogą być też wysokie stawki za dostęp do infrastruktury i brak przejrzystej polityki w zakresie ich ustalania.

Dariusz Nachyła, prezes Deloitte Business Consulting, zwraca również uwagę m.in. na konieczność podjęcia działań regulacyjnych, na wzór rynku telekomunikacyjnego i energetycznego. Bez wprowadzenia przejrzystych zasad „gry” rynek kolejowy będzie postrzegany jako chaotyczny i nieprzewidywalny. To z kolei – w jego ocenie – utrudni lub wręcz uniemożliwi dostęp do finansowania takich przedsięwzięć jak np. modernizacja czy zakup taboru.

Głównym celem wejścia na giełdę jest pozyskanie środków na inwestycje. – Są oczywiście jeszcze inne sposoby, np. sprzedaż akcji inwestorowi strategicznemu czy finansowanie przez międzynarodowe instytucje finansowe – mówi Olszewski. – Nie wydaje się, by było przyzwolenie społeczne na sprzedaż pakietu większościowego spółki inwestorowi branżowemu. Zwłaszcza, gdyby był zza zachodniej granicy. A mniejszościowym nikt nie byłby zainteresowany – zaznacza.

Spółka może również szukać pieniędzy w międzynarodowych instytucjach finansowych takich jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Z tym ostatnim rozmowy na temat objęcia pakietu akcji toczą się od ponad roku. – Te instytucje też liczą na zysk po wyjściu z inwestycji – zaznacza Olszewski.

Pewną wadą sięgania po pieniądze z EBI czy EBOiR jest m.in. to, że jest to pośredni etap prywatyzacji, oddalający kolejne. On również wiąże się z koniecznością przedstawienia szczegółowych danych dotyczących finansów i biznesplanu przedsiębiorstwa. Konieczne jest też zaoferowanie przedstawicielowi inwestora miejsca w radzie nadzorczej spółki.

NO

Transport
Część spółek inwestuje we własną logistykę. Dlaczego?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Transport
Potrzeba czasu, aby PKP Cargo wyszło na plus
Transport
Czy cyfrowy poniedziałek zdetronizuje czarny piątek? Idą zmiany w e-commerce
Transport
Kurierzy liczą na świąteczny boom, ale wiele wskazuje na to, że mogą się przeliczyć
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Transport
Trans Polonia zwiększyła przewozy płynnej chemii
Transport
Kurs akcji OT Logistics jest najniższy od dwóch lat