Małe zainteresowanie inicjatywą GPW

Warszawska giełda w oparciu o PCOL i GPW Logistics chciała stworzyć ważny dla gospodarki i bezpieczeństwa transportowego Polski projekt. Na razie przynosi on jednak tylko straty, a firmy nie garną się do jego wspierania.

Publikacja: 21.09.2025 10:59

W tym roku przewozy ładunków w Polsce istotnie spadają. Dekoniunktura panuje w dwóch kluczowych obsz

W tym roku przewozy ładunków w Polsce istotnie spadają. Dekoniunktura panuje w dwóch kluczowych obszarach tego rynku, czyli transporcie drogowym i kolejowym.

Foto: Andrei David Stock/Shutterstock

Kondycja finansowa GPW Logistics, firmy w oparciu o którą GPW chciała realizować jedną ze strategicznych inicjatyw związanych z usprawnieniem i ułatwieniem procesów w branży transportowo-spedycyjno-logistycznej (TSL) oraz zapewnić bezpieczeństwo polskiego rynku transportowego, jest zdecydowanie gorsza niż zakładano. W ubiegłym roku podmiot ten wypracował zaledwie 12 mln zł przychodów, co oznaczało spadek o 22,7 proc. Co więcej, zanotował ponad 3,3 mln zł straty netto, co z kolei było ponad siedmiokrotnym wzrostem w porównaniu z 2023 r.

Tymczasem założenia były ambitne. Już w ubiegłym roku GPW Logistics miało osiągnąć próg rentowności. Dziś GPW pytana o to, ile czasu daje władzom GPW Logistics na wyjście na prostą, podaje jedynie, że celem jest stopniowe osiągnięcie trwałej rentowności, zgodnie z przyjętym planem finansowym i prowadzonymi działaniami rozwojowymi. Konkretów jednak brak.

Czytaj więcej

GPW zastanawia się, jak kontynuować logistyczny projekt

GPW Logistics rozwija PCOL

GPW Logistics w raporcie za 2024 r. informuje o przyroście kontrahentów i nawiązaniu znaczących dla firmy relacji biznesowych, które pozwoliły rozwinąć działalność operacyjną. Dlaczego mimo to nie odnotowano poprawy wyników finansowych? Marcin Wolak, prezes GPW Logistics, informuje, że wpływy spadły, gdyż w ubiegłym roku firma zakończyła realizację części wysokoprzychodowych projektów w obszarze spedycji kolejowej, które miały istotne znaczenie w 2023 r. W efekcie koncentrowano się na spedycji drogowej. Spadek wpływów ze spedycji kolejowej, w połączeniu z odpisami wartości niematerialnych i prawnych w kwocie 1,7 mln zł, decydował też o wzroście strat. Czy w tym roku jest szansa na poprawę przychodów i osiągnięcie nawet minimalnego zysku netto, logistyczna firma nie deklaruje.

Reklama
Reklama

W tym miejscu należy przypomnieć szumne plany GPW sprzed kilku lat. Początkowo dotyczyły strategicznej inicjatywy o nazwie Polski Cyfrowy Operator Logistyczny (PCOL). Celem projektu było uruchomienie dedykowanej branży TSL elektronicznej platformy obrotu, zapewniającej m.in. automatyzację i cyfryzację przeprowadzanych operacji oraz bezpieczeństwo obiegu dokumentów. „W ramach PCOL będziemy mieć dostęp do transportu kołowego, kolejowego i lotniczego. Projekt docelowo ma być dedykowany dla całego rynku TSL. Biorąc pod uwagę wielkość rynku oraz wrażliwość przetwarzanych danych – jest to też projekt ważny dla gospodarki oraz z punktu widzenia bezpieczeństwa transportowego Polski” – przekonywał prawie cztery lata temu Marek Dietl, ówczesny prezes GPW i współautor koncepcji PCOL.

Część badawczo-rozwojowa projektu PCOL miała kosztować 9,3 mln zł. Czy w tej kwocie zamknęły się planowane wydatki, nie wiadomo. Dziś GPW informuje tylko, że projekt został przez nią zakończony 31 grudnia 2023 r. NCBiR, które współfinansowało to przedsięwzięcie, zaakceptowało jego rozliczenie, a następnie zrealizowane działania wdrożeniowe. Dalsze działania rozwijające platformę PCOL prowadzone są przez GPW Logistics w ramach bieżącego budżetu (firma nabyła projekt od giełdy w grudniu 2024 r.). Dziś wykorzystywany jest do obsługi obecnych i nowych klientów. Rozwijane są też dodatkowe funkcjonalności oprogramowania, takie jak obsługa transportu intermodalnego i sektora ubezpieczeń.

– Platforma wspiera automatyzację procesów transportowych, logistycznych i spedycyjnych realizowanych przez GPW Logistics. Równolegle spółka stara się pozyskiwać nowych klientów, w szczególności wśród dużych podmiotów – twierdzi Wolak.

Czytaj więcej

Prezes GPW: Naszą wspólną ambicją powinno być podwojenie wielkości rynku

Strategia na bieżąco aktualizowana

Cały czas niewiele wiadomo na temat strategii rozwoju GPW Logistics. Rok temu giełda informowała, że zostanie ona opublikowana najpóźniej do końca 2024 r. Szczegółów jednak brak. Strategia wprawdzie została opracowana, ale ze względu na start-upowy charakter firmy, jest na bieżąco aktualizowana i dostosowywana do doświadczeń oraz obserwacji rynkowych. „Jej główne założenia obejmują rozwój cyfrowej spedycji w modelu hybrydowym łączącym tradycyjne rozwiązania z narzędziami cyfrowymi oraz budowanie platformy PCOL jako narzędzia wspierającego wewnętrzne procesy, a nie konkurującego z giełdami transportowymi czy systemami TMS” – podaje GPW.

Giełda niewiele do powiedzenia ma też na temat planów wobec GPW Logistics. Przypomina, że w listopadzie 2024 r. w strategicznych kierunkach rozwoju grupy kapitałowej zarząd poinformował o zamiarze skupienia się na działalności podstawowej, związanej z organizacją i prowadzeniem rynku finansowego i towarowego wraz z powiązanymi usługami i produktami. „Dla projektów spoza działalności podstawowej planowane jest przygotowanie optymalnych dla GPW scenariuszy ich wygaszenia lub dalszego rozwoju poza strukturami grupy. W przypadku GPW Logistics obecnie skupiamy się na operacyjnym rozwoju spółki, a przede wszystkim na dywersyfikacji odbiorców oraz na wykorzystaniu możliwości platformy PCOL do wsparcia bieżących działań” – zapewnia giełda.

Reklama
Reklama

Na pytanie, czy GPW nadal będzie wspierała finansowo GPW Logistics, czy też, jeśli nie zacznie osiągać zysków, pozwoli upaść firmie lub przeprowadzi jej likwidację, odpowiada, że kwestie dalszego finansowania i rozwoju pozostają w gestii jej akcjonariuszy. Strategicznym akcjonariuszem tego podmiotu cały czas jest GPW. Jej udział jednak wzrósł z 95 proc. do 99,9 proc. Z kolei udział drugiego akcjonariusza, czyli KGHM-u spadł z 5 proc. do 0,1 proc. GPW informuje, że na dziś nie ma planów dotyczących przeprowadzenia emisji akcji w GPW Logistics. Również KGHM nie planuje zwiększania swojego zaangażowania kapitałowego.

Miedziowy koncern przypomina, że z GPW Logistics umowę spedycyjną podpisał w 2023 r. Obejmuje ona kompleksową obsługę w zakresie organizacji i realizacji usług transportowych, w tym przewozu półproduktów oraz wyrobów gotowych zarówno na rynek krajowy, jak i zagraniczny. Co więcej, GPW Logistics pełni rolę jednego z głównych partnerów logistycznych KGHM, mimo że koncern posiada własne spółki transportowe, w tym kolejowego przewoźnika Pol-Miedź Trans. Współpraca obejmuje głównie usługi spedycyjne wspierające międzynarodowy łańcuch dostaw.

– KGHM planuje kontynuację i rozwój współpracy z GPW Logistics, w szczególności w zakresie zwiększania skali przewozów oraz wdrażania rozwiązań podnoszących efektywność procesów logistycznych. Dzięki doświadczeniu GPW Logistics i jej elastyczności w dostosowywaniu usług do potrzeb dużych klientów przemysłowych, współpraca ta ma dla nas charakter istotny i długoterminowy – zapewnia Artur Newecki, rzecznik KGHM-u. Dodaje, że projekt PCOL ma dla koncernu istotne znaczenie z punktu widzenia rozwoju nowoczesnych rozwiązań logistycznych i cyfryzacji procesów zarządzania łańcuchem dostaw. Współpraca z GPW Logistics zapewnia grupie szerszy dostęp do przewoźników, infrastruktury i zasobów operacyjnych, co zwiększa jej elastyczność i zdolność do reagowania na zmieniające się uwarunkowania rynkowe, w tym rosnące zapotrzebowanie na transport w UE.

Brak zainteresowania

Zdecydowana większość firm, które jeszcze kilka lat temu wykazywały zainteresowanie podjęciem współpracy przy projekcie PCOL, dziś niewiele lub nic nie ma z nim wspólnego. Chodzi zwłaszcza o 17 podmiotów, które pod koniec 2021 r. w ramach prac zespołu „Synergia” działającego przy Ministerstwie Aktywów Państwowych deklarowały odpowiednie wsparcie. Wśród nich były firmy Gas Trading, Exalo Drilling i Lotos, dziś kontrolowane przez grupę Orlen. Płocki koncern nie angażuje się jednak w ten projekt, gdyż ma i woli rozwijać własny.

„Orlen kontynuuje obecnie prace nad centralizacją zarządzania logistyką drogową w ramach grupy Orlen oraz aktualizacją strategii zakupowej w kategorii transport drogowy. Istotnym elementem trwających prac jest przygotowanie docelowej architektury systemów logistycznych, nad którą obecnie pracujemy” – podaje zespół prasowy spółki. Dodaje, że prowadzone prace skupiają się przede wszystkim na budowie narzędzia klasy TMS (Transportation Management System) dla logistyki pozapaliwowej. Dodatkowo koncern ostatnio wypracował wewnątrzgrupowy system centralnej kontraktacji przewoźników, który dzięki łączeniu wolumenów i bazy przewoźników pozwala mu efektywnie działać. „Dlatego biorąc pod uwagę prowadzone własne projekty optymalizacyjne w transporcie, dotychczas nie rozpatrywaliśmy szerokiej współpracy z PCOL. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości, szczególnie po wdrożeniu systemu TMS rozważymy taką współpracę” – dodaje Orlen.

PCOL-u nie zamierza wspierać JSW. – Projekt dotyczy głównie transportu samochodowego, stąd brak zainteresowania z naszej strony. Nasz JSW Logistics to przewozy kolejowe świadczone dla grupy JSW – zauważa Wojciech Sury, rzecznik jastrzębskiej spółki. Koncern już dawno temu informował, że jego zainteresowanie PCOL-em było jedynie wstępne. Podano wówczas, że ocena jego służb merytorycznych wskazywała na stosunkowo niski potencjał korzyści dla JSW, z powodu korzystania przez spółkę głównie z transportu kolejowego.

Reklama
Reklama

Współpracę przy PCOL deklarowały też takie spółki jak Azoty, Enea, Pekao, PHN, PKO BP i PZU. PHN przyznaje, że do dziś nie podjął konkretnej współpracy w ramach tego projektu. Dodaje, że jest jednak otwarty na nowe inicjatywy, które zostaną doprecyzowane i szczegółowo uregulowane. Tak samo zapewniał rok temu.

Identycznie jak rok temu o potencjalnej współpracy mówi Pekao. „Bierzemy pod uwagę dołączenie do inicjatywy PCOL na jej późniejszym etapie zaawansowania pod kątem świadczenia dodatkowych usług finansowych jej uczestnikom” – powtarza biuro prasowe banku. PKO BP też przyznaje się do podpisania kilka lat temu listu intencyjnego o przystąpieniu do projektu PCOL. Dodaje, że obecnie analizuje możliwości wykorzystania tych usług. Z kolei Azoty, Enea i PZU w ogóle nie odpowiedziały na nasze pytania.

Trudno oczekiwać, aby spółki angażowały się w projekt, o którym GPW na swoich stronach internetowych przedstawia informacje sprzed lat. W zakładce „Aktualności” ma do przekazania tylko wiadomość z 3 lipca 2023 r. o postępowaniu kwalifikacyjnym na stanowisko członka zarządu GPW Logistics. Od dawna nie ma też nic nowego do przekazania o ofercie kierowanej do przewoźników i tzw. załadowców.

Transport
PKP Cargo przeprowadzi kolejne zwolnienia grupowe
Transport
PKP Cargo musi szukać zleceń i oszczędności
Transport
Inwestorzy ruszyli do kupowania akcji Newagu
Transport
OT Logistics chce wybudować terminal paliwowy
Transport
OT Logistics szuka oszczędności w świnoujskim porcie
Transport
ATC Cargo będzie operować na trasie arktycznej
Reklama
Reklama