Na pytanie, czy GPW nadal będzie wspierała finansowo GPW Logistics, czy też, jeśli nie zacznie osiągać zysków, pozwoli upaść firmie lub przeprowadzi jej likwidację, odpowiada, że kwestie dalszego finansowania i rozwoju pozostają w gestii jej akcjonariuszy. Strategicznym akcjonariuszem tego podmiotu cały czas jest GPW. Jej udział jednak wzrósł z 95 proc. do 99,9 proc. Z kolei udział drugiego akcjonariusza, czyli KGHM-u spadł z 5 proc. do 0,1 proc. GPW informuje, że na dziś nie ma planów dotyczących przeprowadzenia emisji akcji w GPW Logistics. Również KGHM nie planuje zwiększania swojego zaangażowania kapitałowego.
Miedziowy koncern przypomina, że z GPW Logistics umowę spedycyjną podpisał w 2023 r. Obejmuje ona kompleksową obsługę w zakresie organizacji i realizacji usług transportowych, w tym przewozu półproduktów oraz wyrobów gotowych zarówno na rynek krajowy, jak i zagraniczny. Co więcej, GPW Logistics pełni rolę jednego z głównych partnerów logistycznych KGHM, mimo że koncern posiada własne spółki transportowe, w tym kolejowego przewoźnika Pol-Miedź Trans. Współpraca obejmuje głównie usługi spedycyjne wspierające międzynarodowy łańcuch dostaw.
– KGHM planuje kontynuację i rozwój współpracy z GPW Logistics, w szczególności w zakresie zwiększania skali przewozów oraz wdrażania rozwiązań podnoszących efektywność procesów logistycznych. Dzięki doświadczeniu GPW Logistics i jej elastyczności w dostosowywaniu usług do potrzeb dużych klientów przemysłowych, współpraca ta ma dla nas charakter istotny i długoterminowy – zapewnia Artur Newecki, rzecznik KGHM-u. Dodaje, że projekt PCOL ma dla koncernu istotne znaczenie z punktu widzenia rozwoju nowoczesnych rozwiązań logistycznych i cyfryzacji procesów zarządzania łańcuchem dostaw. Współpraca z GPW Logistics zapewnia grupie szerszy dostęp do przewoźników, infrastruktury i zasobów operacyjnych, co zwiększa jej elastyczność i zdolność do reagowania na zmieniające się uwarunkowania rynkowe, w tym rosnące zapotrzebowanie na transport w UE.
Brak zainteresowania
Zdecydowana większość firm, które jeszcze kilka lat temu wykazywały zainteresowanie podjęciem współpracy przy projekcie PCOL, dziś niewiele lub nic nie ma z nim wspólnego. Chodzi zwłaszcza o 17 podmiotów, które pod koniec 2021 r. w ramach prac zespołu „Synergia” działającego przy Ministerstwie Aktywów Państwowych deklarowały odpowiednie wsparcie. Wśród nich były firmy Gas Trading, Exalo Drilling i Lotos, dziś kontrolowane przez grupę Orlen. Płocki koncern nie angażuje się jednak w ten projekt, gdyż ma i woli rozwijać własny.
„Orlen kontynuuje obecnie prace nad centralizacją zarządzania logistyką drogową w ramach grupy Orlen oraz aktualizacją strategii zakupowej w kategorii transport drogowy. Istotnym elementem trwających prac jest przygotowanie docelowej architektury systemów logistycznych, nad którą obecnie pracujemy” – podaje zespół prasowy spółki. Dodaje, że prowadzone prace skupiają się przede wszystkim na budowie narzędzia klasy TMS (Transportation Management System) dla logistyki pozapaliwowej. Dodatkowo koncern ostatnio wypracował wewnątrzgrupowy system centralnej kontraktacji przewoźników, który dzięki łączeniu wolumenów i bazy przewoźników pozwala mu efektywnie działać. „Dlatego biorąc pod uwagę prowadzone własne projekty optymalizacyjne w transporcie, dotychczas nie rozpatrywaliśmy szerokiej współpracy z PCOL. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości, szczególnie po wdrożeniu systemu TMS rozważymy taką współpracę” – dodaje Orlen.
PCOL-u nie zamierza wspierać JSW. – Projekt dotyczy głównie transportu samochodowego, stąd brak zainteresowania z naszej strony. Nasz JSW Logistics to przewozy kolejowe świadczone dla grupy JSW – zauważa Wojciech Sury, rzecznik jastrzębskiej spółki. Koncern już dawno temu informował, że jego zainteresowanie PCOL-em było jedynie wstępne. Podano wówczas, że ocena jego służb merytorycznych wskazywała na stosunkowo niski potencjał korzyści dla JSW, z powodu korzystania przez spółkę głównie z transportu kolejowego.