Niepewność wśród uczestników rynku wzbudziła ostatnia retoryka Fed i niepewna perspektywa kolejnych obniżek stóp procentowych. Dodatkowo ostrożność wobec spółek technologicznych wzbudziły wczorajszy raport Palantir. Spółki, która specjalizuje się w narzędziach do analizy dużych zbiorów danych i w ciągu ostatniego roku zyskała 400%. Obawy dotyczą zbyt wygórowanych notowań. Wzrost awersji do ryzyka rozlewa się także na Europę. Niemiecki Dax spada poniżej 24000 pkt.
Na rynku walutowym dolar cały czas jest mocny, a kurs EURUSD jest na najniższych poziomach od końcówki lipca na 1.15. Opublikowane wczoraj słabsze dane ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego wcale mu nie zaszkodziły. Indeks nieoczekiwanie spadł w październiku do 48.7 pkt. z 49.1 pkt. odnotowanych we wrześniu.
Dolar pozostaje mocny w oczekiwaniu na kolejne komunikaty z Fed i wykrystalizowanie grudniowej decyzji. Prezes oddziału Fed w Chicago, Austan Goolsbee, wyraził większe zaniepokojenie inflacją niż sytuacją na rynku pracy. Z kolei Lisa Cook, członkini zarządu Fed, powiedziała, że większym ryzykiem niż wzrost inflacji jest dalsze osłabienie rynku pracy. To obrazuje jak duży podział rodzi się wewnątrz Fed. W centrum zainteresowania pozostają spółki technologiczne. Dziś po zamknięciu sesji na Wall Street opublikowane zostaną wyniki AMD.
Mimo siły dolara złoto pozostaje blisko 4000 USD za uncję. Przez pogorszenie nastrojów ropa cofa się do poziomu 60 USD za baryłkę WTI. Decyzja OPEC o braku zwiększenia wydobycia nie pomogła na długo notowaniom. Na rynku wisi cały czas perspektywa nadpodaży surowca w przyszłym roku i dalszego wzrostu wydobycia.