W tym i kolejnych latach zarząd PKP Cargo liczy na mocny wzrost ilości transportowanych koleją kruszyw i innych materiałów budowlanych. Wszystko za sprawą boomu w krajowym budownictwie infrastrukturalnym. – W I kwartale przewieźliśmy dwa razy więcej kruszyw i materiałów budowlanych niż przed rokiem. Myślę, że ta dynamika w następnych latach będzie utrzymana – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo.
Drugim obszarem mocnego wzrostu będzie zapewne transport kontenerów. W tym segmencie grupa zanotowała wzrost przewiezionych ładunków o prawie jedną czwartą. Szczególnie duży ruch panuje na liniach z i do polskich portów morskich oraz na Nowym Jedwabnym Szlaku.
Mniej węgla
Zarząd PKP Cargo informuje, że cały czas największy udział w przewozach grupy ogółem będzie miał węgiel. Mimo tendencji spadkowej w transporcie tego surowca odnotowywanej w Polsce i będącej efektem zniżki wydobycia i eksportu firma nie obawia się istotnego pogorszenia wyników przewozowych. Informuje o niedawno podpisanych, dużych kontraktach na transport węgla m.in. z Eneą i Veolią oraz o udziale w kolejnych dużych przetargach na świadczenie tego typu usług.
Dla PKP Cargo jednym z większych wyzwań w tym i następnych latach będą za to utrudnienia na liniach kolejowych w Polsce związane z prowadzonymi na torach pracami budowlanymi i modernizacyjnymi. W ich efekcie średnia prędkość pociągów towarowych spadła już do około 20 km/h. – Jest to problem okresowy, na który mamy ograniczony wpływ. Za kilka lat średnia prędkość w naszym kraju powinna jednak wzrosnąć do średniej europejskiej, czyli około 40 km/h – twierdzi Warsewicz.