Notowania Vercomu rozpoczęły wtorkową sesję od wzrostów. Po godz. 10 akcje zyskują 9 proc. do 94 zł. To najwyższy kurs w historii giełdowej Vercomu. W stosunku do ceny z IPO z 2021 r. walory podrożały o 107 proc.
Dzisiejsze wzrosty są reakcją na opublikowane szacunki za 2023 r. Wynika z nich, że grupa mocno zwiększyła przychody i zyski, wypracowując jednoczenie wyniki lepsze od średniej z prognoz analityków.
W 2023 r. marża brutto grupy wyniosła 181 mln zł, co oznacza wzrost o 56 proc., skorygowana EBITDA zwiększyła się o 54 proc. do 85 mln zł, a zysk netto z działalności kontynuowanej poszedł w górę dwukrotnie do 60 mln zł. Z kolei przychody wzrosły o 30 proc. do 337,4 mln zł, a środki pieniężne z działalności operacyjnej o 64 proc. do 85,3 mln zł.
Czytaj więcej
Zysk urósł trzykrotnie, a wskaźnik długu netto do EBITDA spadł poniżej 1, co daje grupie jeszcze większą przestrzeń do realizacji polityki dywidendowej oraz inwestycji.
- Nie zwalniamy tempa, za nami kolejny rekordowy rok i mocne wyniki w IV kwartale. Bardzo dobrze pokazuje to przekroczenie o 5 mln zł naszego wewnętrznego celu EBITDA za miniony rok związanego z programem motywacyjnym. Możemy odważnie powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze do realizacji celu, jakim jest podwajanie skali co dwa lata - komentuje Krzysztof Szyszka, prezes Vercomu.