MCI miał 36 proc. akcji tego – niegdyś największego w kraju – producenta komputerów. Według MCI do upadłości JTT przyczyniła się niesłuszna decyzja fiskusa, nakazująca zapłatę ponad 10 mln zł.
Biegli potwierdzili, że między decyzją urzędników a pogorszeniem się sytuacji finansowej JTT był ścisły związek, choć wskazali też, że nie była to jedyna przyczyna pogorszenia się sytuacji JTT. Ich zdaniem 31 marca 2000 roku akcje JTT należące do MCI były warte 26,3 mln zł, a gdyby komputerowa firma nie została obciążona dodatkowym podatkiem, to w latach 2000–2004 MCI mógłby liczyć na 12,9 mln zł dywidendy. Suma tych kwot jest zbieżna z wysokością roszczenia funduszu.
Strony sporu mają teraz 30 dni na wnioski. – Wstępnie oceniamy opinię pozytywnie – powiedział wczoraj Andrzej Lis, dyrektor inwestycyjny w MCI. Prokuratoria Generalna obiecała odpowiedź dziś.