Asseco Poland kusi inwestorów ceną z dyskontem

Analitycy uważają, że rzeszowska spółka nie powinna mieć żadnych kłopotów ze sprzedażą nowych akcji po 50 złotych

50 zł wynosi cena emisyjna akcji serii J, które Asseco Poland chce sprzedać w rozpoczynającej się pod koniec października ofercie publicznej. Po tej cenie papiery rzeszowskiej spółki po raz ostatni były notowane w maju 2009 r. W reakcji na jej publikację kurs akcji Asseco Poland spadł wczoraj o 3,3 proc., do 51,2 zł. W tym czasie WIG 20 zyskał 2,5 proc.

[srodtytul]Prospekt zatwierdzony[/srodtytul]

Asseco Poland chce sprzedać dotychczasowym akcjonariuszom 5,43 mln papierów. To oznacza, że wartość oferty sięgnie 270 mln zł. Równocześnie spółka umorzy taką samą liczbę akcji własnych. Każde 14,27 prawa poboru będzie uprawniało do nabycia jednej nowej akcji.

Zgodnie z opublikowanym wczoraj prospektem (został zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego przed południem) prawami poboru będzie można handlować na GPW od 22 do 27 października. Środa była ostatnim dniem, kiedy akcje Asseco Poland notowane były z prawem poboru. Zapisy na nowe papiery ruszą 22 października i potrwają do 2 listopada.

Przydział akcji planowany jest na 10 listopada. Dwa dni później będą przyjmowane zapisy na walory nieobjęte w ramach wykonania praw poboru. Debiut praw do akcji serii J planowany jest na 23 listopada.

[srodtytul]Lista planowanych zakupów [/srodtytul]

Informatyczna spółka chce wydać pieniądze pozyskane od inwestorów na zakup większościowego pakietu w izraelskiej spółce Formula System. Akwizycja pochłonie 145 mln USD i zgodnie z podpisaną kilka tygodni temu umową powinna zostać sfinalizowana do końca listopada. Równolegle Asseco Poland prowadzi intensywne rozmowy z ośmioma innymi podmiotami spoza Polski. Stara się też o zakup prywatyzowanego Centralnego Ośrodka Informatyki Górnictwa.

Analitycy giełdowi uważają, że Asseco Poland nie powinno mieć kłopotów z uplasowaniem emisji. – Cena 50 zł za akcję jest atrakcyjna – uważa Piotr Grzybowski, analityk DI BRE Banku. Jego zdaniem problemów ze znalezieniem nabywców na posiadane prawa poboru nie powinien mieć też Adam Góral, prezes spółki, który zadeklarował, że nie będzie nabywał nowych akcji (ma ich ponad 8 mln sztuk). – Zakup praw poboru od prezesa i następnie wzięcie udziału w ofercie to dobra okazja dla instytucji, które do tej pory nie posiadały papierów Asseco Poland lub miały ich mniej, niż chciałyby – podsumowuje.