Kontrakt przełożył się na dynamiczny wzrost obrotów ale pogorszył rentowność przedsiębiorstwa. Po trzech kwartałach przychody z usług i produktów własnych stanowiły 82,9 proc. przychodów wobec 87,5 proc. rok temu. W samym III kwartale informatyczna firma 0,2 mln zł zysku netto. Rok wcześniej ujemny wynik w tej pozycji sięgnął 1,4 mln zł. Równocześnie jednak firma miała 2,9 mln zł straty operacyjnej wobec 5,4 mln zł straty rok temu. Przychody powiększyły się aż o 40,3 proc. do 233,5 mln zł. Dane, w pozycji zysku netto i operacyjnego były istotnie gorsze od zakładanych przez analityków. Wyraźnie lepiej prezentowały się za to obroty. Po dziewięciu miesiącach sprzedaż wzrosła do 625 mln zł z 521 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł śladowe 83 tys. zł. Rok wcześniej strata sięgała 1 mln zł. W przypadku zysku netto było to odpowiednio 2,6 mln zł i 10,8 mln zł.
– Negatywnie na rentowność Comarchu wpływał też szybki wzrost zatrudnienia oraz rosnące pensje– tłumaczy Konrad Tarański, wiceprezes spółki odpowiedzialny za finanse. – Potrzebujemy tych osób, żeby obsłużyć nowe kontrakty – dodaje. Deklaruje, że w bieżącym kwartale zatrudnienie w Comarchu nie będzie już rosło. Obecnie krakowska grupa zatrudnia już 4,2 tys. osób. Od początku roku zatrudnienie wzrosło o 12,7 proc.
Portfel zamówień Comarchu na 2013 r. ma wartość 877 mln zł z tego 711 mln zł (14,4 proc. więcej niż rok temu) to kontrakty na sprzedaż własnego oprogramowania i usług. Kontrakty zagraniczne mają wartość prawie 409 mln zł co oznacza zmianę o 15,5 proc. Zlecenia krajowe powiększyły się o 29,2 proc. do 465,8 mln zł. – To efekt realizacji dużego kontraktu w sektorze publicznym – przypomina Tarański. Przyznaje, że na bazie wyników po trzech kwartałach wiadomo już, że obroty Comarchu w całym 2013 r. będą znacząco większe niż rok temu. – Osobiście wierzę, że z okazji 20-lecia, które obchodzimy w tym roku, uda nam się pokonać próg 1 mld zł przychodów – oświadcza. Przypomina, że o zysku netto i operacyjnym zdecyduje to, ile umów spółka zdąży domknąć w grudniu. Zapewnia, że firma zakończy IV kwartał, tak jak i cały rok na plusie. Deklaruje, że Comarch rozmawia z ARiMR, żeby rozwiązać problem opóźnień przy realizacji kontraktu na utrzymanie systemu informatycznego OFSA (wcześniej zadanie realizowało Asseco Poland). – Natychmiast gdy dojdziemy do porozumienia z klientem przekażemy odpowiedni komunikat na rynek. Jeśli okaże się, że będziemy musieli zapłacić karę, zawiążemy stosowną rezerwę – stwierdza Tarański.
Portfel zamówień grupy na 2014 r. zbliża się do 300 mln zł. Przed rokiem było to 316 mln zł. – Rok temu w backlogu mieliśmy już wspominany już kontrakt sprzętowy – wyjaśnia wiceprezes. Zwraca uwagę, że portfel na przyszły rok, w obszarze sprzętu i Software/u obcego zmalał rok do roku o 57 proc. do 27 mln zł. Z kolei portfel w obszarze usług i oprogramowania własnego wzrósł o 7,5 proc. do prawie 273 mln zł.