NFI Midas, fundusz kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka, poinformował o zakupie - od Zygmunta Solorza-Żaka - spółki Aero2 za kwotę 548 mln zł. W strategii grupy budowanej wokół właściciela Polsatu wiele to nie zmieni, ale ułatwi jej pozyskiwanie funduszy na rozwój sieci telekomunikacyjnej na rynku finansowym. Jeszcze w tym roku NFI Midas planuje dużą emisję akcji, która posłuży między innymi temu celowi. W optymistycznym wariancie spółka może dysponować na koniec przyszłego roku ogólnopolską Siecia HSPA+/LTE.
Zakomunikowaną dzisiaj transakcję można traktować, jako operację wewnętrzną. W jej wyniku w skład grupy giełdowego funduszu NFI Midas wejdzie - obok CenterNetu i Mobylandu - Aero2. – Zamierzamy się skoncentrować na działalności telekomunikacyjnej. Nie będziemy się rozdrabniać na inne obszary – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Wojciech Pytel, prezes zarządu NFI Midas.
Ogólnopolska sieć
Firma doradcza PricewaterhouseCoopers wyceniła wartość 100 proc. akcji Aero2 na ok. 862 mln zł. Zarząd NFI Midas podkreśla zatem korzystną cenę, po jakiej kupuje spółkę. Zasoby radiowe Aero2 w paśmie 900 MHz wycenione zostały przez PwC na 533 mln zł, a w paśmie 2500 MHz na 165 mln zł. Ok. 208 mln zł warta jest już wybudowana infrastruktura Aero2.
Strategicznym celem NFI Midas jest budowa ogólnopolskiej sieci transmisji danych w technologii HSPA+ i LTE. Dla funduszu oznacza, to 90 proc. pokrycia kraju (pod względem populacji) siecią HSPA900 i 60-80 proc. kraju siecią LTE1800. – Możemy zrealizować te cele dzięki zasobom radiowym, które posiadamy już dzisiaj, choć w zakresie 900 MHz są one dosyć szczupłe. To tylko 5 MHz – powiedział Wojciech Pytel. NFI Midas nie wyklucza dalszych akwizycji podmiotów, które dysponują cennymi zasobami radiowymi (a także infrastrukturą telekomunikacyjną), ale prezes spółki nie sprecyzował, o jakie podmioty może chodzić. NFI Midas zainteresowany jest także przetargiem na częstotliwości 800/2600 MHz, ale, jak podkreślił prezes Wojciech Pytel, i jak mówią wszyscy operatorzy, nie za wszelką cenę.
Z Polkomtelem, albo na własną rękę
NFI Midas daje sobie od 1 roku do 3 lat, na realizację strategicznego celu. Skąd ten rozrzut? Jeżeli uda się pozyskać do współpracy operatora dysponującego już własną infrastrukturą (wieże, maszty itp.) zrealizowana zostanie „szybka ścieżka". – To prosta zależność. Lokalizacja samego nadajnika zajmuje średnio ok. 3 mc. Budowa od podstaw całego obiektu do 19 mc. Stąd różnica pomiędzy poszczególnymi wariantami rozwoju sieci – mówi Wojciech Pytel. Chociaż nazwa Polkomtela, jako potencjalnego partnera, nie padła ani razu, to jednak trudno wątpić, o jaką firmę chodzi. Tymczasem jednak „grupa Solorza" nie sfinalizowała jeszcze przejęcia operatora sieci Plus, więc przynajmniej teoretycznie NFI Midas może być zmuszony do budowy infrastruktury samodzielnie. Według zgrubnych szacunków Wojciecha Pytla mogłoby to kosztować ok. 2 mld zł. Z partnerem – taniej. Ile taniej? Szef NFI nie chce mówić.