W bieżącym roku fundusz wziął udział w podwyższeniu kapitału spółek zależnych Invia.cz i Mall.cz oraz zainwestował w Morele.net prowadzące e-sklep ze sprzętem IT. – W 2012 r. planujemy dalszą rozbudowę portfela. Nie wykluczam też dokapitalizowania niektórych spółek zależnych, jeśli przedstawią ciekawe plany rozwoju – mówi Sylwester Janik, zarządzający MCI. Techventures. Obecnie w portfelu funduszu jest ponad dziesięć przedsiębiorstw, które tylko w tym roku mają sprzedać towary i usługi za 1,2 mld zł.
Za najbardziej perspektywiczny uważa sektor e-commerce. Przypomina, że w Polsce przez Internet dokonuje się zaledwie 3 proc. zakupów detalicznych. W Europie Zachodniej jest to 10–20 proc., a w Czechach nawet 28 proc. W 2010 r. wartość krajowego rynku e-commerce szacowana była (przez Euromonitor) na ok. 15,5 mld zł, co oznaczało 15-proc. zmianę w porównaniu z 2009 r. Prognozy na ten rok mówią nawet o 20-proc. tempie rozwoju. Do 2015 r. wartość rynku ma się powiększyć o 110 proc. (wg Euromonitora).
– Szukamy spółek w fazie wzrostu, mających zadatki na bycie lokalnym liderem, co oznacza mniejsze ryzyko niż przy projektach we wczesnej fazie rozwoju. Minimalna wartość projektu to 10 mln zł, bardziej skłaniamy się ku nieco większym przedsięwzięciom po ok. 20 mln zł każde – informuje. Wśród preferowanych segmentów rynku e-commerce wskazuje handel spożywczy. – Ten rynek w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Szukamy na nim ciekawych okazji – deklaruje.
Nowe inwestycje będą współfinansowane ze środków z emisji certyfikatów inwestycyjnych (emitentem będzie MCI. Techventures). – Pieniądze z tego źródła nie determinują uruchamiania nowych projektów – podkreśla Janik. We wrześniu fundusz próbował uplasować na rynku papiery za 30 mln zł. Nie zebrał całej sumy. Janik nie zdradza jednak szczegółów. – Zaufało nam kilkunastu nowych inwestorów prywatnych. Uważamy, że w obecnej sytuacji rynkowej jest to spory sukces – podsumowuje. Deklaruje, że za kilka miesięcy fundusz może powrócić do sprawy emisji certyfikatów.