W najbliższych dniach na NewConnect mogą zadebiutować akcje Telecom Media, w którym MCI Management ma 73,38 proc. udziałów. Technologiczna spółka, która w przeszłości zaczynała od sprzedawania dzwonków i tapet internetowych a teraz zarabia głównie na usługach marketingu mobilnego, pierwotnie chciała zadebiutować na głównym parkiecie. Prowadziła zaawansowane prace nad prospektem emisyjnym. Miał trafić do Komisji nadzoru Finansowego wiosną ub.r.
Na przeszkodzie debiutowi stanęło jednak załamanie rynku konkursów SMS-owych (z powodu zmian prawnych), który stanowił jedno z ważniejszych źródeł przychodów firmy. Wyniki Telecom Media drastycznie pogorszyły się (podobne problemy miał też One-2-One). W 2011 r. spółka miała tylko 2,09 mln zł przychodów podczas gdy w 2010 r. było to 10,47 mln zł. Strata operacyjna sięgnęła 0,83 mln zł wobec 3,5 mln zł zysku rok wcześniej. Strata netto wyniosła 0,83 mln zł. W 2010 r. podmiot miał 2,8 mln zł czystego zysku.
W tej sytuacji Telecom Media zdecydowało się na debiut na NewConnect. Był poprzedzony ofertą prywatną. Spółka chciała sprzedać inwestorom 600 tys. akcji serii B. Ostatecznie znalazła jednak tylko czterech chętnych, którzy kupili 173 tys. walorów tej serii. Płacili po 6 zł na każdy papier. Wartość oferty wyniosła zatem nabywców ok. 1 mln zł brutto. Po rozwodnieniu kapitał zakładowy spółki dzieli się na 3,79 mln akcji. 73,38 proc. należy do MCI.PrivateVentures FIZ (podmiot z grupy MCI Management). Prawie 11 proc. ma DM BOŚ. Główni akcjonariusze zobowiązali się, że co najmniej przez rok (w przypadku grupy MCI jest to 31 maja 2013 r.) nie będą zmniejszać zaangażowania.
Inwestorzy muszą liczyć się z tym, że wkrótce liczba akcji Telecom Media znacznie wzrośnie. Niedługi po debiucie firma chce wyemitować 2 mln imiennych akcji serii C, które posłużą do rozliczenia transakcji nabycia 100 proc. udziałów spółki Optizen Labs (jest udziałowcami są osoby z menedżmentu Telecom Media). Podmiot zajmuje się tworzeniem aplikacji na tablety i inne urządzenia przenośne. Po zamknięciu transakcji Telecom Media zmieni nazwę na Optizen Labs. Wyniki Optizen Lab nie są znane.
Inwestorzy przed nabywaniem akcji Telecom Media muszą brać pod uwagę, że spółka bierze udział w siedmiu postępowań sądowych, których rezultaty będą miały wpływ na jej wyniki finansowe (negatywnie jak i pozytywnie). Firma procesuje się m.in. z byłym członkiem zarządu, który domaga się zaległego wynagrodzenia oraz z osobą, która twierdzi, że w przeszłości wygrała jeden z konkursów organizowany przez Telecom Media. ZAiKS domaga się od spółki prawie 0,75 mln zł zaległych tantiem od utworów wykorzystywanych w dzwonkach na komórki. Sąd okręgowy uznał roszczenia organizacji za zasadne. Telecom Media złożyło jednak apelację. Pod koniec 2011 r. UOKiK uznał też, że firma organizując konkursy SMS-owe naruszyła zbiorowe interesy konsumentów i nałożył na nią 113 tys. zł kary. Spółka może jeszcze złożyć odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Telecom Media procesuje się też ze znaną kancelarią Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokacji i Radcowie Prawni, która domaga się 31 tys. zł za usługi wykonane przy okazji pierwszej próby wejście spółki na rynek publiczny.