Michał Rumiński, dotychczasowy prezes ABC?Daty, zrezygnował z zajmowanego stanowiska. Nie podał przyczyn tej decyzji. Razem z Rumińskim 30 września z zarządu dystrybutora odejdzie Konrad Sitnik. Tłumaczy to innymi planami zawodowymi.
Dymisja za Rumunię
Od 1 listopada do trzyosobowego zarządu ABC?Daty, jako prezes, dołączy Norbert Biedrzycki, który jeszcze do połowy lipca kierował Sygnity.
– Uznaliśmy, że nasi przedstawiciele w zarządzie ABC Daty spełnili już swoją misję. Przeprowadzili spółkę przez burzliwy okres po odejściu poprzedniego zarządu, który zakładał spółkę (Marek Sadowski i Andrzej Sobol pożegnali się
w 2011 r. – red.). ABC Data zakończyła też etap rozwoju poprzez przejęcia – tłumaczy Tomasz Czechowicz, prezes MCI Management, największego akcjonariusza ABC Daty (fundusz ma ponad 60 proc. papierów).
Osoby związane z branżą dystrybucyjną wyrażają się na ten temat bardziej dosadnie. – Rumiński i Sitnik zapłacili głowami za porażkę w Rumunii – mówi „Parkietowi" jeden z prezesów, prosząc o zachowanie anonimowości. Przypomnijmy – pod koniec 2010 r. ABC Data, kosztem 4,4 mln euro, nabyła 51 proc. udziałów w rumuńskiej firmie Scop Computer. Po roku okazało się, że podmiot ma ponad 60?mln zł zaległości podatkowych. ABC Data utworzyła odpis na całą wartość inwestycji i od wiosny tego roku przestała konsolidować Scop. To właśnie Rumiński i Sitnik przygotowywali rumuńską akwizycję. W I półroczu dystrybutor miał 1,5 mld zł przychodów (1,21 mld zł rok wcześniej) i, z powodu „rumuńskich" rezerw, tylko 6,54 mln zł zysku netto (17,9 mln zł).