Walne – przerwa – zgromadzenie – – przerwa – Biotonu

Inwestorzy indywidualni rzadko uczestniczą w walnych zgromadzeniach. Trzeba to zrozumieć. Wiąże się to często z wyprawą na drugi koniec Polski, nieobecnością w pracy?oraz nierzadko ze sporymi kosztami.

Aktualizacja: 15.02.2017 01:34 Publikacja: 15.04.2013 06:00

Walne – przerwa – zgromadzenie – – przerwa – Biotonu

Foto: GG Parkiet

Niemniej jednak, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zachęca do brania udziału w WZA. Nie chodzi o przegłosowywanie decydujących uchwał, bo na to inwestorzy indywidualni mają zbyt mało akcji. Bardziej chodzi o to, że takie walne jest często jedyną szansą na to, żeby móc spotkać się z zarządem, porozmawiać o strategii, o wynikach i o ewentualnych problemach spółki.

Po tym, jak zarząd spółki podczas WZA rozmawia z inwestorami, czy jest przygotowany i chętny do dyskusji, można poznać te podmioty, które poważnie traktują akcjonariat mniejszościowy. Z takim między innymi zamiarem, a więc chęcią merytorycznej dyskusji o podejmowanych uchwałach, wybraliśmy się na WZA Biotonu – spółki z imperium Ryszarda Krauzego, które pierwotnie miało się odbyć 3 kwietnia. Najważniejszym punktem WZA miało być podjęcie uchwały o emisji akcji serii AC.

3 kwietnia przebieg zdarzeń był następujący. Po rozpoczęciu obrad sprawdzono listę obecności oraz stwierdzono ważność WZA i zdolność do podejmowania uchwał. Następnie pełnomocnik głównego akcjonariusza Ryszarda Krauzego zgłosił wniosek o zarządzenie przerwy w obradach do 8 kwietnia. Zadaliśmy pytanie o przyczyny proponowanej przerwy i otrzymaliśmy odpowiedź, że „akcjonariusz musi się zastanowić, jak ma głosować nad tą uchwałą". Przerwę przegłosowano. Jechaliśmy na to WZA cały dzień, wracaliśmy pół nocy, ale OK, każdy ma prawo się zastanawiać, jak chce głosować. Szkoda tylko, że tak późno się zorientował.

Stawiliśmy się 8 kwietnia ponownie, jak łatwo się domyślić po całym dniu podróży, z chęcią dyskusji o planowanej emisji. Przebieg kontynuowanego WZA był następujący. Ponownie stwierdzono ważność i zdolność do podejmowania uchwał. Następnie pełnomocnik tego samego akcjonariusza złożył wniosek o ogłoszenie przerwy w obradach do 17 kwietnia. Oczywiście ponownie zadaliśmy pytanie o przyczynę i otrzymaliśmy identyczną odpowiedź jak tydzień wcześniej – „akcjonariusz musi się zastanowić, jak ma głosować nad tą uchwałą". Przerwę przegłosowano.

Nie ma oczywiście żadnej gwarancji, że 17 kwietnia to WZA jednak zostanie dokończone, a inwestorów indywidualnych nie czeka kolejna wycieczka do Warszawy. Z punktu widzenia zarządu spółki, nie jest to w żaden sposób uciążliwe. Zarząd podczas takich obrad po prostu przechodzi ze swojego gabinetu do salki konferencyjnej i po 30–40 minutach „ma wolne". Inwestorzy podróżujący z różnych krańców Polski mają 1,5 dnia wycięte z życiorysu.

Na szczęście taka „przekładanka" nie może trwać wiecznie. Zapisy k.s.h. mówią, że WZA co prawda może być przerywane, ale nie może trwać dłużej niż 30 dni. Jest to i tak zmiana na plus, gdyż przed 2000 r. pod rządami starego k.h. można było do nieskończoności ogłaszać przerwę w obradach. Faktycznie zdarzało się wówczas, że różne WZA trwały długie miesiące. Gdy patrzę na sytuację, która zdarzyła się w Biotonie, to z pewną zazdrością czytam zapisy k.s.h., które dotyczą spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Tam walne zgromadzenie wspólników zwołane na dany dzień musi się w tym dniu odbyć. Przydałyby się i nam, w spółkach giełdowych, takie zapisy. Może wówczas niektórzy akcjonariusze szybciej by się nad pewnymi sprawami zastanawiali.

Aż połowa inwestorów to niedźwiedzie

Temat problemów Cypru zniknął z gazet. Zastąpiły go potencjalne zmiany w OFE. Debatę o przyszłości systemu emerytalnego rozpoczął minister finansów, który poprzednim razem dopiął swego. Wszystko w imię „sztucznego" obniżania długu publicznego. Dzięki temu rząd może uniknąć niepopularnych dla społeczeństwa, choć niezbędnych reform strukturalnych. Niepewność rośnie, gdyż nie są znane szczegóły zmian, a OFE stanowią duży udział w strukturze akcjonariatu na GPW (blisko 20 proc.), podkreślają jego stabilność i wspierają płynność. Proponowane wstępnie przez rząd rozwiązanie z przenoszeniem środków z OFE do ZUS przed emeryturą mogłoby być prawdziwą katastrofą dla GPW. Na świecie – zwłaszcza w USA i Japonii – mamy hossę, czemu sprzyja ekspansywna polityka banków centralnych. Odreagowanie polskich indeksów może przynieść koniec korekty, która sprowadziła WIG20 z rejonu 2600 pkt do 2300 pkt. Dwa tygodnie konsolidacji jest widoczne w nastrojach inwestorów. W tym czasie udział byków utrzymuje się w okolicach  40?proc. W stosunku do poprzedniego tygodnia przybyło inwestorów oczekujących kontynuacji spadków w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Przewaga byków nad niedźwiedziami spadła i powróciła w rejony najniższe od sierpnia 2012 r.

Komentarz do badania z tygodnia zakończonego 11 kwietnia Łukasz Porębski, wiceprezes SII

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?