Tadeusz Tuora zdecydował o odejściu z rady dyrektorów Orphee. W rozmowie z agencją ISB News menedżer stwierdził, że żaden konflikt nie służy rozwojowi firmy i realizacji jej strategii. - Składane przeze mnie propozycje rozwiązań spornych kwestii mają szanse spotkać się z odzewem, który przyniósłby realne porozumienie. Dla dobra sprawy postanowiłem wycofać się z Orphée. Decyzję o dacie odejścia podejmę w ciągu kilku najbliższych dni, z uwzględnieniem ważnych interesów spółki - powiedział Tadeusz Tuora, który ma 6,7 proc. akcji Orphee.

Notowania Orphee nie zareagowały jednak na informację o odejściu Tadeusza Tuory (po południu akcje tracą 5,2 proc., do 0,92 zł, ostatnie 12 miesięcy przyniosło 80-proc. przecenę). Szefem rady dyrektorów tej firmy, kontrolowanej przez Cormaya (ma formalnie 23 proc. akcji), pozostaje jednak Tomasz Tuora, syn Tadeusza. Obaj menedżerowie od kilku miesięcy byli w konflikcie z nowym zarządem Cormaya po tym jak rada nadzorcza tej firmy odwołała Tomasza Tuorę z funkcji jej prezesa w sierpniu 2014 r.

- Odejście Tadeusza Tuory z rady dyrektorów Orphee odczytujemy jako dobry ruch, który pozwoli na zakończenie kilkumiesięcznego sporu między akcjonariuszami Orphee a panami Tadeuszem i Tomaszem Tuora. Oczekujemy i dążyć będziemy do tego, żeby w najbliższym czasie odbyło się Walne Zgromadzenie, które zadecyduje o nowym składzie rady dyrektorów Orphee, odzwierciedlającym faktyczną strukturę akcjonariatu spółki - komentuje Janusz Płocica, prezes Cormaya. Od września Cormay żąda zwołania NWZ Orphee, chcąc dokonać zmian w radzie dyrektorów. Tuorowie jednak do tej pory obrad nie zwołali.

- W mojej ocenie wspólne działanie PZ Cormay i Orphee pozwoli na przyspieszenie realizacji zakładanej strategii rozwoju nowych produktów oraz powinno przyczynić się do lepszej kondycji finansowej obu spółek. Jednakże w dalszym ciągu potrzebny jest szereg formalnych decyzji, które będą skutkowały odzyskaniem władzy w Orphee przez PZ Cormay, w związku z tym czekamy na formalne rezygnacje panów Tadeusza i Tomasza Tuora z rady dyrektorów Orphee - dodaje Płocica. Dzisiaj tracą również notowania Cormaya, o 2,7 proc., do 1,81 zł (w ciągu ostatniego roku potaniały o 53 proc.).