Od kilku tygodni notowania PlayWaya są na fali wzrostowej. Jego kapitalizacja przekracza 440 mln zł, co pozwoliło mu przegonić 11 bit studios (warte obecnie 430 mln zł) i tym samym zająć pozycję wicelidera w branży gier pod względem wartości rynkowej. Od pierwszej spółki resztę dzieli prawdziwa przepaść: kapitalizacja CD Projektu przebiła już z nawiązką poziom 11 mld zł.
Mechanik daje zarobić
Najważniejszą tegoroczną premierą PlayWaya był „Car Mechanic Simulator 2018". Nie obyło się bez wpadek. Najpierw premierę przesuwano o kilka dni, potem spółka musiała poprawiać techniczne niedoróbki. Co ciekawe, sprzedaży to nie zaszkodziło.
– Zarząd nie tworzył prognoz, ale stwierdzamy, że sprzedaż jest bardzo dobra. – informuje prezes Krzysztof Kostowski. Wskazuje, że według Steam Spy sprzedaż przekroczyła 230 tys. sztuk w 70 dni, a CMS to seria, która sprzedaje się dosyć jednostajnie, jeśli analizować poprzednie wersje CMS14 i CMS15.
– Jeśli zatem dynamika będzie tu podobna, to sprzedaż na Steam Spy może wykazać 350 tys. na koniec roku. Przed nami liczne promocje i wyprzedaże, które nasilają się z końcem roku – dodaje Kostowski. Jego zdaniem może to oznaczać znaczące zyski dla spółki oraz spełnienie z nawiązką przewidywań analityków prognozujących wyniki za III oraz IV kwartał. – Co ważne, już po sprzedaniu 10 tys. sztuk gra zwróciła swoje koszta (pierwszego dnia ) – podkreśla prezes.
W I półroczu 2017 r. przychody spółki wzrosły do 11,1 mln zł z 5 mln zł, zysk operacyjny do 4,2 mln zł z 3,3 mln zł, a zysk netto był na zbliżonym poziomie i wynosił ponad 2,6 mln zł, a zatem rentowność r./r. była zdecydowanie niższa. Natomiast poprawiły się przepływy operacyjne.