Od czerwca kurs Vivid Games porusza się w trendzie bocznym, oscylując w okolicach 3 zł. Najbliższe miesiące zapowiadają się dla spółki pracowicie.
– Mamy niezbędne środki finansowe, by realizować nasze projekty. Środki pochodzą z wpływów ze sprzedaży oraz z finansowania dłużnego, m.in. z uplasowanej emisji obligacji – mówi prezes Remigiusz Kościelny. Dodaje, że w najbliższym czasie Vivid Games nie planuje kolejnych emisji czy kredytów.
Na koniec czerwca spółka miała 12,7 mln zł gotówki wobec 4,6 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Ten wzrost wynika nie tylko ze wspomnianej emisji obligacji, ale również z otrzymanych dotacji.
Dwa lata prac badawczych
Vivid Games jest też beneficjentem drugiej edycji konkursu GameINN, organizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, w ramach którego producentom gier przyznano niedawno łącznie kwotę 93 mln zł. Z tego 8,7 mln zł dostał Vivid Games. Ma zrealizować dwa projekty. Pierwszy dotyczy opracowania innowacyjnego systemu informatycznego, umożliwiającego dostosowywanie poziomu trudności w czasie rzeczywistym.