parkiet.com

Play Communications, drugi co do wielkości operator telefonii komórkowej w Polsce, notuje kolejną udaną sesje. Po piątkowym wzroście o 3,41 proc., do 24,90 zł, dzisiaj kurs rośnie o kolejny 1 proc., przebijając pułap 25 zł. Wolumen obrotu akcjami spółki jest przy tym sporo większy niż w ostatnim czasie, a w piątek był zaskakująco duży, ponieważ przekroczył swoją średnią z ostatnich 20 sesji.

Analityk Piotr Neidek z Domu Maklerskiego mBanku wskazuje na przyczyny tak dobrych notowań spółki:

„Akcje Play Communications coraz lepiej radzą sobie z oporami zarówno tymi lokalnymi jak i średnioterminowymi. Na szczególną uwagę zasługuje wolumen, który od początku wzrostowej fali, zapoczątkowanej pod koniec ubiegłego roku, wspiera notowania akcji. W poniedziałek kurs przełamał psychologiczną barierę 25 zł, otwierając sobie drogę w stronę 26,72 zł – poziomu związanego z czerwcowym szczytem 2018 r. Od południa kluczowy wydaje się poziom obrony 20,50 zł, ściśle powiązany z dzienną dwusetką – długoterminową średnią kroczącą wspierającą dalszą aprecjację. Zagrożeniem dla byków ma prawo okazać się formacja kanału wzrostowego, w ramach którego porusza się kurs od początku bieżącego roku, mianowicie w poniedziałek ceny ponownie dotarły do jego górnego ograniczenia, co ma prawo zachęcić do realizacji lokalnych zysków".

Na notowania Playa pozytywnie wpłynął komunikat zarządu o wypłacie dywidendy za 2018 r. Spółka chce przeznaczyć na ten cel 368,2 mln, co dałoby 1,45 zł na akcję. Poziom ten wpasował się w oczekiwania rynku. Wypłata jednak zmalała z dotychczasowych 65-75 proc. skonsolidowanych wolnych przepływów pieniężnych do 40-50 proc. przepływów. Spółka uzasadnia tę zmianę planami dużych inwestycji w rozwój swojej sieci oraz chęcią szybszego obniżenia poziomu zadłużenia.