WIG.GAMES, który wiosną i latem szedł mocno w górę, od września porusza się w trendzie bocznym. Nastawienie do sektora nadal jest pozytywne, ale brakuje impulsu, który pociągnąłby notowania w górę. Rynek czeka na najważniejsze wydarzenie w branży, czyli premierę „Cyberpunka 2077" CD Projektu, ale ta dopiero w kwietniu 2020 r. Natomiast już w najbliższych tygodniach na rynek trafi szereg mniejszych gier.
Czekając na „Snipera"
Największym zainteresowaniem wśród gier przygotowywanych przez polskie studia i znajdujących się tuż przed premierą cieszy się czwarta część „Snipera" autorstwa CI Games. Jej debiut zaplanowano 22 listopada. Cyfrowa przedsprzedaż na Steamie, w PlayStation Store i Microsoft Store ruszyła kilka dni temu. Spółka opublikowała też nowy zwiastun. W ciągu dwóch dni na kanale YouTube zebrał ponad 13 tys. wyświetleń.
Oczekiwania związane z tą grą są duże, ale inwestorzy mają też obawy, bo wcześniejsza, trzecia część serii nie była udana i po jej premierze notowania stopniały. Pytania o wiarę zarządu w nową grę zaczęły się pojawiać w ubiegłym tygodniu, kiedy na rynek trafiła informacja o sprzedaży przez największego akcjonariusza i prezesa Marka Tymińskiego dużego pakietu akcji. Ten, poproszony o komentarz, podkreślał, że mocno wierzy w nową grę, a inicjatorem sprzedaży akcji był podmiot kupujący, a nie on sam. Podkreślił też, że sprzedał mniej, niż druga strona chciała kupić.
Notowania CI Games w tym roku utrzymują się na stabilnym poziomie, oscylując w przedziale 0,9–1,2 zł.
11 bit studios pod lupą
Natomiast solidną przecenę w ostatnich tygodniach zanotowały akcje 11 bit studios. We wrześniu kurs przekraczał poziom 400 zł, natomiast pod koniec października wynosił niespełna 350 zł. Trzy tygodnie temu spółka podała informację, że globalna premiera gry „Children of Morta" w wersji na konsolę Nintendo Switch, w dystrybucji cyfrowej, odbędzie się 20 listopada, a nie, jak pierwotnie planowano, 15 października (premiera na konsole Xbox One i PS4 była bez zmian – 15 października).