Notowania Amazona po raz pierwszy w historii sforsowały pułap 3000 USD, a kapitalizacja spółki przekroczyła imponujący poziom 1,5 bln USD. Jak burza idzie też Tesla oraz inne firmy technologiczne, windujące notowania Nasdaqa do rekordowych poziomów. Od marcowego załamania na rynkach wskaźnik ten zyskał już ponad połowę. Co ciekawe, amerykańscy analitycy wcale nie są przekonani o nieuchronności korekty. Na rynek trafiają kolejne rekomendacje zalecające zakup akcji technologicznych gigantów.
Świetną passę spółki technologiczne mają też na GPW. Rodzimy WIG-informatyka od czasu marcowego minimum zyskał już 46 proc. Jest wyżej niż podczas internetowej bańki w 2000 r. Mediana wskaźnika ceny do zysku o kilkanaście procent przewyższa historyczną średnią z ostatnich trzech lat. Jednak analitycy utrzymują pozytywne podejście do sektora IT, podkreślając jednocześnie wagę dobrej selekcji.
Aktualne wskaźniki dla spółek z branży IT dają do myślenia
Nasdaq: kolejne rekordy dzięki Tesli i Amazonowi
Zwyżki na rynku wtórnym zazwyczaj zwiastują ożywienie na rynku pierwotnym. Za oceanem widać to już bardzo dobrze. Ostatnie oferty publiczne cieszą się potężnym zainteresowaniem inwestorów (np. spółka Lemonade debiutująca na początku lipca na Nasdaqu). Do IPO za oceanem przymierza się właśnie technologiczny gigant Palantir. Również na GPW coraz głośniej mówi się o ciekawych debiutantach, takich jak Allegro czy Canal+ Polska.