Producent gier w ramach emisji chce pozyskać 4 mln zł m.in. na produkcję i marketing nowych gier. W ramach oferty sprzedawanych jest 90 tys. akcji nowej emisji z wyłączeniem prawem poboru dotychczasowych akcjonariuszy, a także 15 tys. walorów zaoferowanych przez dwójkę udziałowców – Mateusza Pastewkę i Mateusza Adamkiewicza, jednocześnie współzałożycieli firmy Gaming Factory. Cena akcji nowej emisji oraz istniejących papierów została ustalona na 45 zł. Spółka planuje debiut na rynku NewConnect w I połowie tego roku. Obecnie wśród akcjonariuszy Live Motion Games są PlayWay (45,6 proc. głosów), prezes Michał Kaczmarek (5,5 proc.) i były przewodniczący RN  Jakub Trzebiński (5,3 proc.), a pozostałym udziałowcom przypada 43 proc.

– Nasz model biznesowy zakłada tworzenie autorskich tytułów i ich globalną sprzedaż w modelu cyfrowym – stwierdził Michał Kaczmarek, prezes Live Motion Games. – Aktualnie koncentrujemy się na kilku autorskich projektach. Część z nich trafi na rynek jeszcze w tym roku. Pozyskane z publicznej emisji środki chcemy przeznaczyć przede wszystkim na produkcję i wydanie nowych gier oraz marketing nowych tytułów. Dziś zostało opublikowane memorandum informacyjne. Zapisy na akcje rozpoczną się w czwartek – dodał.

Wcześniej w ramach prywatnej subskrypcji akcji pozyskano 1,2 mln zł. Fundusze zainwestowano m.in. w gry „Chernobyl Liquidators" oraz „Builders of China", które są w fazie zaawansowanych testów. Oprócz tego spółka pracuje nad grą Builder Simulator, której wersja demo, jak komentuje Kaczmarek, spotkała się z pozytywnym przyjęciem graczy. – Finalizujemy również prace nad dokumentem informacyjnym, który następnie zostanie złożony do GPW w trybie roboczym, nie czekając na podwyższenie kapitału przez sąd. Pozwoli to usprawnić proces przygotowań – podsumował prezes. W ofercie akcji pośredniczy DM BDM.