Kurs Comarchu podczas wtorkowej sesji rośnie o ponad 2 proc. do 222 zł. Rekomendacja zarządu implikuje stopę dywidendy wynoszącą 1,4 proc. Łącznie na dywidendę ma trafić 24,4 mln zł. Pozostała część zysku netto, w kwocie 55,6 mln zł, miałaby natomiast zostać przeznaczona na kapitał zapasowy. Dywidendę otrzymają osoby będące akcjonariuszami spółki 6 lipca (dzień dywidendy), a wypłacona ma zostać 16 lipca – wynika z projektów uchwał na walne zgromadzenie zwołane na 24 czerwca.

Tegoroczna dywidenda w Comarchu jest wyższa niż w latach poprzednich, kiedy to wynosiła 1,5 zł na walor. Analitycy już od dłuższego czasu wskazywali, że krakowską spółkę stać na wyższe wypłaty.

Grupa ma za sobą udany rok. Jej przychody wyniosły 1,54 mld zł, czyli o 6,9 proc. więcej niż w 2019 r. Zysk operacyjny osiągnął wartość 191,6 mln zł, a zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej 120,6 mln zł. Rentowność operacyjna wyniosła 12,5 proc., a rentowność netto 7,8 proc. „Osiągnięcie tych wyników było możliwe dzięki bardzo dobrej dywersyfikacji działalności, szerokiej ofercie produktowej oraz zdolności przedsiębiorstwa do sprawnej adaptacji do szybko zmieniającego się otoczenia, co było szczególnie ważne w warunkach ogólnoświatowej pandemii" - napisał w liście do akcjonariuszy Janusz Filipiak, prezes i wiodący akcjonariusz Comarchu.