Papierowe embargo na rosyjską ropę
Unia Europejska ogłosiła, że osiągnęła porozumienie w sprawie wprowadzenia embargo na rosyjską ropę. Jednak kolejny raz sankcje wydają się być jedynie zapiskiem na kartce, który realnie nie ma wpływu na fizyczne dostawy, ale wpływa na niepewność, która winduje ceny ropy. Czy obecne działania mają naprawdę negatywny wpływ na Rosję? Czy ich efektem są jedynie wysokie ceny?
Szósty pakiet sankcji
Kraje Unii Europejskiej ogłosiły, że zamierzają wprowadzić embargo na rosyjską ropę. Jest to jednak częściowe embargo, gdyż nie ma dotyczyć ropy tłoczonej przez ropociągi. W zeszłym roku ok. 750 tys. brk na dzień ropy trafiało do Europy poprzez system ropociągów, natomiast nieco ponad 1,5 mln brk na dzień trafiało do krajów europejskich drogą morską. Szósty pakiet sankcji ma teoretycznie blokować 2/3 importu rosyjskiej ropy do krajów europejskich. Wcześniejszy pakiet zakładał, że od rosyjskiej ropy i produktów ropopochodnych UE odejdzie w okolicach końca tego roku lub początku kolejnego. Teoretycznie teraz mamy mieć przyspieszenie całego procesu. Warto jednak zauważyć, że ropa rosyjska wciąż ma trafiać do Europy poprzez ropociągu. Szefowa KE, Ursula von der Leyen wskazała, że nawet 90% importu rosyjskiej ropy zostanie wstrzymane. Pozostała część ma trafiać przede wszystkim do Węgier, Czech i Słowacji, ale również do Bułgarii czy Rumunii drogą morską ze względu na „wyłączenia". Realnie takie kraje jak Polska czy Niemcy wciąż będą mogły importować ropę poprzez ropociąg „Przyjaźń" w sumie nawet w ilości 1 mln brk na dzień.
Czy sankcje i embargo są skuteczne?
Oprócz samego embargo, UE wprowadza kolejne sankcje dotyczące działalności banków czy sankcje na poszczególne osoby. Kluczowym aspektem dla Rosji jest jednak eksport węglowodorów, a w szczególności ropy. Okazuje się jednak, że sankcje czy nawet samo nakładanie na siebie embargo doprowadziło do rekordowych wpływów z eksportu do Rosji (to również efekt utrzymywania sztucznego kursu rubla do dolara).
Rosja wysyła rekordowe ilości ropy do Chin oraz Indii. Nawet przy przecenie rosyjskiej ropy o 30 dolarów na baryłce, przychody są rekordowe. Nie należy również zapominać o kontynuacji eksportu do Europy. Rachunek bieżący w Rosji – ostatnie dane za Q1 2022 w milionach dolarów. Źródło: Bloomber, Zerohedge