Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dorota Sierakowska, analityk, DM BOŚ
W poniedziałek cena amerykańskiej ropy WTI rozpoczęła dzień luką wzrostową i poruszała się w okolicach 51 USD za baryłkę. We wtorek na rynku tego surowca pojawiły się delikatne spadki, ale ich zakres był niewielki w porównaniu ze skalą wcześniejszych zwyżek.
Z pewnością czynnikiem, który wspiera stronę popytową na rynku ropy naftowej, jest wyczekiwanie na czwartkowe spotkanie OPEC w Wiedniu, na którym ma zapaść decyzja o przedłużeniu porozumienia dotyczącego ograniczenia wydobycia tego surowca. W poniedziałek ministrowie energii Arabii Saudyjskiej i Iraku potwierdzili gotowość do czasowego rozszerzenia porozumienia na kolejne dziewięć miesięcy, do końca marca 2018 r. Podkreślili oni także, że nowy dokument będzie podobny do poprzedniego i będzie zawierał tylko niewielkie zmiany.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kontrakty terminowe na złoto osiągnęły w piątek rekordową cenę po tym, jak USA nałożyły cła na import sztabek o wadze 1 kg i 100 uncji.
Jeśli obecne tempo zakupów się utrzyma, 2025 rok może zakończyć się rekordowym wolumenem i wartością inwestycji w kruszec.
Decyzja dotycząca wyłączenia sporej części miedzi z cła wynoszącego 50 proc. stała się impulsem do silnej przeceny tego surowca.
Zapowiedź ostrych podwyżek ceł dla państw kupujących rosyjskie surowce energetyczne utrzymała podwyższoną cenę ropy.
Inwestorzy raczej nie wierzą w to, że nowe, unijne sankcje na Rosję doprowadzą do znaczącego spadku podaży ropy.
Za gwałtowny wzrost cen platyny odpowiada głównie popyt przemysłu motoryzacyjnego i branży jubilerskiej.