Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.05.2017 06:00 Publikacja: 24.05.2017 06:00
Dorota Sierakowska, analityk, DM BOŚ
Foto: materiały prasowe
W poniedziałek cena amerykańskiej ropy WTI rozpoczęła dzień luką wzrostową i poruszała się w okolicach 51 USD za baryłkę. We wtorek na rynku tego surowca pojawiły się delikatne spadki, ale ich zakres był niewielki w porównaniu ze skalą wcześniejszych zwyżek.
Z pewnością czynnikiem, który wspiera stronę popytową na rynku ropy naftowej, jest wyczekiwanie na czwartkowe spotkanie OPEC w Wiedniu, na którym ma zapaść decyzja o przedłużeniu porozumienia dotyczącego ograniczenia wydobycia tego surowca. W poniedziałek ministrowie energii Arabii Saudyjskiej i Iraku potwierdzili gotowość do czasowego rozszerzenia porozumienia na kolejne dziewięć miesięcy, do końca marca 2018 r. Podkreślili oni także, że nowy dokument będzie podobny do poprzedniego i będzie zawierał tylko niewielkie zmiany.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zapewnienia rządu Chin o szykowanych działaniach stymulacyjnych jak na razie niewiele wpłynęły na rynki surowców.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Wiele wskaźników sugeruje, że długoterminowy trend wzrostowy na rynku złota nadal pozostaje w mocy.
Od dołka z 2022 r. złoto zyskało blisko 116 proc., natomiast od dołka z listopada 2024 r. kruszec wzrósł o blisko 38 proc.
Na rynku naftowym mamy do czynienia z oznakami stabilizacji. Na szybkie zwyżki cen raczej się nie zapowiada.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Wzrost napędzały wojna handlowa, oczekiwania na globalne spowolnienie oraz napięcia między administracją Trumpa a Rezerwą Federalną.
Święta Wielkanocne to okres w którym wiele rodzin decyduje się na dalekie podróże do swoich bliskich, dlatego nierzadko patrzymy na to, co będzie się działo w cenami paliw. W przeszłości, wzmożony popyt mógł determinować wzrost cen tuż przed świątecznym okresem, ale obecna sytuacja jest nieco odmienna w porównaniu do poprzednich lat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas