Wzrostom cen surowca sprzyja kilka głównych czynników. Wśród nich znajduje się przede wszystkim istotne obniżenie produkcji w OPEC+, zwłaszcza w Arabii Saudyjskiej. Dodatkowo zwyżki cen ropy są napędzane przez słabość amerykańskiego dolara oraz spadek wydobycia tego surowca w Stanach Zjednoczonych.

Tymczasem ciekawe prognozy dotyczące rynku ropy naftowej w Indiach podała w tym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Według szacunków MAE Indie mają być główną siłą napędzającą światowy popyt na ropę w ciągu najbliższych dwóch dekad, a do 2040 r. tamtejsze zapotrzebowanie na ropę się podwoi. W rezultacie tak dynamicznego wzrostu popytu jeszcze do 2030 r. Indie mają się wybić na pozycję trzeciego największego konsumenta ropy naftowej na świecie, wyprzedzając obecnie utrzymującą się na podium Unię Europejską i ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym oraz Chinom.

Co ważne, Indie w dużym stopniu będą uzależnione od dostaw surowca z zagranicy. Mimo forsowanych w tym kraju rządowych programów promujących nowe inwestycje w sektorze energii postępy są niewielkie, a Indie są skazane na import surowca.

Dynamicznie rozwijająca się gospodarka Indii jest jednym z najważniejszych czynników pozytywnie wpływających na perspektywy dla cen ropy w najbliższych dekadach. ¶