Orlen oczekuje wzrostu popytu na paliwa lotnicze i kolejowe

Konsekwencją rosnącej skali przewozów jest wzrost zapotrzebowania na paliwa do samolotów, pojazdów szynowych i statków. Z kolei zmieniające się regulacje wymuszają przechodzenie na biopaliwa.

Publikacja: 10.07.2024 06:00

Orlen oczekuje wzrostu popytu na paliwa lotnicze i kolejowe

Foto: Bartek Sadowski/Bloomberg

W najbliższych latach Orlen spodziewa się wzrostu popytu na paliwa dla transportu innego niż drogowy. Przede wszystkim powinien rosnąć rynek paliw lotniczych (Jet oraz SAF) i kolejowego, ze względu na planowaną rozbudowę linii kolejowych w Polsce. W ocenie koncernu kwestią otwartą pozostaje za to tempo dekarbonizacji i wzrostu zapotrzebowana na paliwa alternatywne.

Wkrótce Orlen zaoferuje nowe paliwo lotnicze

Wychodząc naprzeciw nowym trendom, Orlen od przyszłego roku będzie stosował w paliwie lotniczym Jet A-1 komponent syntetyczny. Włączy go w ilości 2 proc. całkowitego rocznego wolumenu wyprodukowanego paliwa. Dodatek syntetyczny w konwencjonalnym Jet A-1 ma ograniczyć emisje CO2 w całym cyklu dystrybucji tego produktu. Paliwo to w nomenklaturze lotniczej określane jest jako SAF. Stosowanie komponentów syntetycznych w Jet A-1 będzie ściśle regulowane przez unijne przepisy, a ich procentowy udział będzie systematycznie zwiększany aż do 2050 r.

Orlen obecnie oferuje też takie paliwa lotnicze jak Avgas oraz paliwa pola walki: F-34 i JP-8. W 2023 r. grupa wyprodukowała i sprzedała łącznie ponad 1,5 mln ton paliw lotniczych, wobec przeszło 1,2 mln ton w 2022 r. „O ile rynek Avgas jest stabilny, to rynek paliwa Jet jest wzrostowy i w perspektywie kolejnych lat przewidujemy systematyczny wzrost konsumpcji paliw lotniczych oraz ich udziału w sprzedaży grupy Orlen” - twierdzi zespół prasowy spółki.

Grupa sprzedaje też olej napędowy, który może być wykorzystywany jako paliwo w transporcie kolejowym. Od kilku lat popyt zgłaszany przez tę branżę nieznacznie rośnie. Spółka szacuje, że obecnie to około 0,5 proc. krajowej konsumpcji diesla, czyli około 100 tys. ton rocznie. Rynek paliw dla transportu kolejowego również będzie się dynamicznie zmieniał.

W transporcie będzie rosło znaczenie biopaliw

„Dominujące trendy to dekarbonizacja transportu (elektryfikacja, paliwa alternatywne), rozwój technologii wodorowych (potencjalnie długoterminowe rozwiązanie dla transportu kolejowego) oraz poprawa efektywności energetycznej (modernizacje taboru kolejowego, stosowanie bardziej zaawansowanych technologii napędowych)” – twierdzi Orlen. Liczy, że istotną rolę w tej branży odegra zwłaszcza w dostawach wodoru.

Ponadto Orlen oferuje dwa rodzaje paliw żeglugowych (MGO oraz ULSFO) i prowadzi sprzedaż ciężkiego oleju opałowego (HFO), który może być używany przez statki. W transporcie morskim również rośnie zainteresowanie biopaliwami, m.in. w Gdańsku i Gdyni. „Polskie porty morskie stale odnotowują wzrost przeładunków, co przekładać się będzie na zwiększenie zapotrzebowania na paliwa żeglugowe. Dodatkowym czynnikiem stymulującym sprzedaż paliw dla transportu morskiego może być rozwój terminala Baltic Hub czy budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu” – twierdzi Orlen. Jednocześnie zakłada spadek popytu na HFO, co wynika w dużej mierze z konieczności redukcji emisji gazów cieplarnianych.

W 2023 r. grupa Orlen sprzedała łącznie około 36 mln ton paliw płynnych. Te dla transportu innego niż drogowy miały niespełna 9-proc. udział, z czego po około 4 proc. stanowiły paliwa dla transportu morskiego i lotniczego.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc