Enea Badanie ksiąg przez RWE już się zakończyło

Wczoraj minął termin, który niemiecki koncern RWE dostał na przeprowadzenie badania prawnofinansowego giełdowej Enei – wynika z informacji „Parkietu”.

Publikacja: 24.09.2009 08:22

Filip Thon, prezes RWE Polska

Filip Thon, prezes RWE Polska

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

W najbliższym czasie inwestor powinien przedstawić ostateczną ofertę z kwotą, którą jest w stanie zapłacić za akcje poznańskiej spółki.

Ministerstwo Skarbu Państwa, które chce sprzedać 67 proc. akcji grupy energetycznej, liczy, że do 15 października zakończą się negocjacje. To już za trzy tygodnie. Do tego czasu wyceny przedstawione przez Niemców zostaną skonfrontowane z tymi, które przygotował zarząd Enei oraz doradca prywatyzacyjny działający w imieniu ministerstwa skarbu.

RWE ma wyłączność na negocjacje w sprawie udziału w prywatyzacji Enei. Przedstawiciele polskiego oddziału koncernu nie chcieli wypowiadać się na temat wyników badania ksiąg grupy energetycznej. – Mogę powiedzieć tyle, że trwa analiza spółki. Na obecnym etapie obowiązuje nas klauzula poufności – wyjaśniła Iwona Jarzębska, rzecznik RWE Polska.

Nie jest wykluczone, że kiedy zakończą się negocjacje z RWE, i będzie znana jego oferta, inny inwestor może ogłosić kontrwezwanie na akcje Enei. Chodzi o szwedzkiego Vattenfalla, który ma już 18,7 proc. walorów spółki. W ubiegłym roku Vattenfall wydał na papiery Enei 1,66 mld zł (płacił 20,14 zł za akcję).

Na wczorajszej sesji giełda wyceniała pakiet sprzedawany obecnie przez Skarb Państwa na 6,9 mld zł. Zdaniem analityków, MSP może liczyć na dodatkową premię za oddanie kontroli nad firmą. Oczekiwana kwota transakcji waha się zatem w przedziale 7–8 mld zł. Jan Bury, wiceszef resortu skarbu odpowiedzialny za spółki energetyczne, w rozmowie z „Parkietem” powiedział, że ze względu na wagę tej prywatyzacji resort nie wyklucza, że zwróci się do Rady Ministrów z wnioskiem o zgodę na sprzedanie Enei za kwotę, którą uda się wynegocjować.

Prywatyzacji sprzeciwiają się związkowcy, którzy są w sporze zbiorowym z zarządem. Zarzucają władzom Enei, że przedstawiają załodze zbyt mało informacji na temat sprzedaży spółki. Wczoraj odbyła się pierwsza tura rokowań między zarządem a związkowcami. – Przedstawiliśmy informacje, o które prosiła strona związkowa. W czasie negocjacji pojawiły się dodatkowe pytania i wątpliwości. Uzgodniliśmy, że kolejny etap rokowań odbędzie się za trzy tygodnie. Do tego czasu przeprowadzimy dodatkowe analizy, o które wystąpili przedstawiciele związków – wyjaśnił Maciej Owczarek, prezes Enei.

Surowce i paliwa
Wkrótce KGHM wykona otwory badawcze dotyczące szybu Retków
Surowce i paliwa
Orlen nie planuje sprzedaży marek historycznych
Surowce i paliwa
Rekordowe koszty pracownicze uderzają w wyniki JSW
Surowce i paliwa
Bumech szykuje się do produkcji zbrojeniowej, ale z węgla nie rezygnuje
Surowce i paliwa
Znany producent kabanosów będzie szukał gazu ziemnego
Surowce i paliwa
Shell przegrał spór z Amerykanami o LNG. Orlen czeka w kolejce