Sprawa jest związana z zakupem przez płocką firmę w 2006 roku pakietu 53,7 proc. litewskiej rafinerii Mazeikiu Nafta, która dzisiaj nazywa się Orlen Lietuva.

Zdaniem Orlenu faktyczny stan przedsiębiorstwa okazał się niezgodny z deklaracjami sprzedającego, którym był wtedy Yukos International, dotyczącymi prawnej i finansowej sytuacji spółki. Płocki koncern zgodnie z warunkami umowy wystąpił więc w grudniu 2008 r. z roszczeniami, domagając się od Yukos International rekompensaty z rachunku ustanowionego w chwili zakupu Mazeikiu Nafta. Yukos International odrzucił jednak te roszczenia. W tej sytuacji w maju zeszłego roku Orlen postanowił złożyć w Sądzie Arbitrażowym przy Międzynarodowej Izbie Handlowej wniosek o wszczęcie postępowania arbitrażowego.

Przedłożony właśnie pozew precyzuje roszczenia, które Orlen przedstawił wcześniej i – jak napisano we wczorajszym komunikacie – „popiera je licznymi dowodami”. Płocka firma zastrzega sobie również prawo zwiększenia żądań albo wystąpienia z nowymi roszczeniami.Proces toczy się w Londynie, przed Trybunałem Arbitrażowym składającym się z trzech arbitrów.

Orlen zainwestował dotychczas w rafinerię w Możejkach około 3,7 mld USD. W zeszłym roku odkupił od władz Litwy ostatni nienależący jeszcze do niego pakiet 10 proc. akcji. Teraz jest właścicielem 100 proc. Orlenu Lietuva.Wczoraj kurs Orlenu spadł o 4,78 proc., do 37,24 zł.