Bumar: Nadchodzą zwolnienia

Rośnie napięcie w Bumarze. Zarząd chce przyspieszyć restrukturyzację zbrojeniowego holdingu, co oznacza likwidację słabych zakładów i zwolnienie nawet 2,5 tys. pracowników. Związkowcy próbują zablokować tę operację.

Aktualizacja: 21.10.2010 11:09 Publikacja: 21.10.2010 01:56

Zarząd Bumaru, kierowany przez prezesa Edwarda E. Nowaka, zapowiada zwolnienie nawet 2,5 tys. pracow

Zarząd Bumaru, kierowany przez prezesa Edwarda E. Nowaka, zapowiada zwolnienie nawet 2,5 tys. pracowników

Foto: Fotorzepa

Zwolnienia w obronnych spółkach są nieuniknione. Bumar, którego ubiegłoroczne przychody spadły z powodu cięć zamówień wojskowych do 2,6 mld zł (z ponad 3,5 mld w 2008 roku), kończy właśnie wewnętrzną przebudowę. Tworzenie struktury dywizyjnej (konsorcjów produktowych) zakłada łączenie zakładów i wykorzystywanie efektu synergii. A także cięcia zatrudnienia.

– Domagamy się najpierw dyskusji i poszukiwania możliwości rozwojowych, zwłaszcza odpowiedzi na pytanie, dlaczego wciąż nie jest wykorzystywany potencjał eksportowy. Zwolnienia to temat na koniec, kiedy wyczerpiemy wszystkie inne możliwości uzdrowienia sytuacji – mówi Stanisław Głowacki, wpływowy szef Solidarności w zbrojeniówce.

Wtórują mu Stanisław Janas i Jerzy Szpecht, liderzy Związków Zawodowych Pracowników Przemysłu Elektromaszynowego. – Mówi się o koniecznych zwolnieniach w grupie, a rozbudowuje administrację w produktowych dywizjach – protestuje Szpecht.

Najbardziej dramatyczna sytuacja jest w stołecznym Radwarze i Przemysłowym Instytucie Telekomunikacji. Te dwie spółki, które wchodzą do dywizji Bumar Elektronika i przez dziesięciolecia były niekwestionowanymi gwiazdami polskiej radiolokacji, przeżywają głęboki kryzys. Tu konieczne cięcia mają być bardzo radykalne, a zwolnienia liczone w setkach osób.

Prezes Bumaru Edward E. Nowak niedawno uzasadniał tę konieczność posłom Sejmowej Komisji Obrony Narodowej, przekonując, że są to jedne z ostatnich spółek w holdingu, które nie przeszły dotąd poważnej restrukturyzacji.

– Zarząd nie zdaje sobie widocznie sprawy, że ograniczanych teraz mocy produkcyjnych firm obronnych nigdy już nie odtworzymy – protestuje Stanisław Głowacki.

Jerzy Szpecht twierdzi, że jedyna do przyjęcia dla strony związkowej droga do redukcji zatrudnienia wiedzie przez programy dobrowolnych odejść, jakie w ostatnich latach z powodzeniem zastosowano na przykład w skarżyskich Zakładach Metalowych Mesko.

Stanisław Janas już szykuje się do przyszłotygodniowego spotkania przedstawicieli Bumaru z reprezentacją związkową i ekspertami: – Oczekujemy konkretnych propozycji, jak prezes Nowak zamierza wychodzić z impasu, i wyliczeń, skąd weźmie pieniądze na pracownicze odprawy.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc