Oferującymi są UniCredit CAIB Poland oraz PKO BP Oddział – Dom Maklerski PKO BP.
Z wcześniej przekazanych informacji wynika, że PKN Orlen zamierza przeprowadzić emisję papierów dłużnych o łącznej wartości 1 mld zł, które następnie skieruje do wtórnego obrotu na giełdowym rynku Catalyst. Szczegółów dotyczących oferty do dziś nie ujawniono. Nie wiadomo nawet, jaka będzie wartość nominalna sprzedawanych walorów oraz czy będą sprzedawane w kilku seriach, czy tylko w jednej.
Zarząd PKN Orlen przyznaje, że do przeprowadzenia publicznej oferty zachęcił go sukces odniesiony w związku z ubiegłoroczną emisją 7-letnich obligacji korporacyjnych, które również opiewały łącznie na 1 mld zł. Tamta emisja, w odróżnieniu od planowanej teraz, skierowana była tylko do inwestorów finansowych. Zareagowali oni wówczas dużym popytem. Analitycy uważają, że o zapotrzebowaniu na obligacje płockiej spółki zadecydują parametry emisji, w tym zwłaszcza zaproponowane oprocentowanie. W ich ocenie powinno przekroczyć 5 proc. w skali roku.
Przedstawiciele PKN Orlen podają, że celem emisji jest zmiana struktury finansowania grupy kapitałowej. Obecnie zdecydowana większość zapotrzebowania na gotówkę koncern zaspokaja dzięki kredytom bankowym. Na koniec marca krótkoterminowe kredyty, pożyczki i dłużne papiery wartościowe przedsiębiorstwa wynosiły 3,2 mld zł, a długoterminowe 6,7 mld zł. W skali roku pierwsze z nich wzrosły aż o 147,8 proc., a drugie spadły o 13,2 proc.
W ocenie analityków w tym roku zadłużenie PKN Orlen raczej nie spadnie w sposób istotny. Spółka raczej nie zredukuje go mocno ze względu na dość słabe notowania złotego do dolara, w którym zaciągnęła część zobowiązań. Poza tym istnieje duże prawdopodobieństwo kształtowania się marży rafineryjnej na poziomie niższym niż rok wcześniej, co z kolei negatywnie może wpłynąć na zyski.