Jak poinformowało biuro prasowe Orlenu strony „pozostały przy swoich stanowiskach”.

W tej sytuacji czwartkowe spotkanie zarządu z reprezentacją dwóch z 11 działających w koncernie organizacji związkowych w sprawie kolejnych tegorocznych podwyżek płac zakończyło się jedynie podpisaniem protokołu rozbieżności. Do tego zresztą, jak deklarował kilka dni wcześniej Krzysztof Barcikowski szef ZZPRC, dążyła strona związkowa. Kolejnym etapem, jakie przewiduje w takiej sytuacji procedura sporu zbiorowego, jest powołanie mediatora.

Barcikowski przypomniał także, że następnie, gdyby mediacja również nic nie dała, związek może przeprowadzić wśród pracowników referendum strajkowe i ewentualnie przystąpić do strajku.

W wyniku marcowego porozumienia z większością związków w tym roku płace w Orlenie wzrosły średnio o około 250 zł miesięcznie. Łącznie z nagrodami daje to wzrost tegorocznych wynagrodzeń przeciętnie o 5,5 tys. na głowę w stosunku do zarobków z 2010 r. ZZPRC oraz Solidarność 80 chciałby, aby wynagrodzenia wzrosły w tym roku w Orlenie średnio o około 12 tys. zł per capita.