– Wypracowane przez nas rezultaty mogą być zaskoczeniem dla rynku – skomentował
Krzysztof Jałosiński, prezes Polic. Konsensus „Parkietu" mówił o sprzedaży o 7 proc. i zysku o 4 proc. niższych. – Osiągane wyniki są lepsze, niż zakładaliśmy w planie finansowym – dodał szef zachodniopomorskiej firmy. Według niego, jeśli sytuacja na rynku w II półroczu będzie w miarę stabilna, na koniec roku wyniki też mogą być lepsze od założonych przez zarząd.
Poprawa rezultatów wynika, według szefa Polic, m.in. z większego wykorzystania mocy instalacji produkcyjnych. Zakłady stawiają na dalsze ich zwiększenie. – Na to zwracali także uwagę przedstawiciele pakistańskiej firmy Fatima, którzy odwiedzili zakłady kilka miesięcy temu – mówił prezes. Jeszcze niedawno współczynnik wykorzystania zdolności wytwórczych polickich instalacji wynosił około 60 proc., obecnie sięga, a czasami nawet przekracza 80 proc.
– We wrześniu Police mają ponownie uruchomić drugą linię do produkcji amoniaku – dodał.
– Mamy już zapewniona pełną płynność – zapewnił Jałosiński. Przyznał jednak, że z finansowania spółki wycofał się Bank Pekao, ale w to miejsce podpisano umowę kredytu obrotowego z BOŚ na 80 mln zł. – Warunki są dla nas korzystniejsze niż warunki wcześniejszej umowy z Pekao – stwierdził Jałosiński. Dodaje, że podobną kwotą spółka dysponuje dzięki umowie z PKO BP. – Oprócz tego mamy też gotówkę z bieżących zysków, bo nie wydajemy ich w całości – dodał.