Kogeneracja i EC Będzin: Czwarty kwartał słaby dla ciepłownictwa

To może być najgorszy grudzień dla branży ciepłowniczej od sześciu lat. Już teraz można szacować, że przychody spółek w obecnym sezonie grzewczym spadną o jedną dziesiątą.

 

– Ostatni kwartał mamy wyjątkowo ciepły. Taka była cała jesień. I na pewno z tego powodu przychody ze sprzedaży ciepła będą mniejsze. Ale cały I kwartał był bardzo udany z powodu srogiej zimy. Dobre wyniki notowaliśmy także w II kwartale. To zrekompensuje obecne straty – mówi Paweł?Orlof, prezes EC Będzin.

Kogeneracja nie komentuje obecnej sytuacji na rynku. Firma w tym roku odnotowuje gorsze wyniki niż rok temu. Po trzech kwartałach spółka?miała wyższe o 3 proc. przychody, ale zysk netto spadł z 80,9 mln zł do 55,3 mln zł. W III kwartale spółka miała 28,4?mln zł straty.

– Obecne wysokie jak na tę?porę roku temperatury mogą być powodem 10-proc. spadku przychodów branży w stosunku do planowanych – szacuje Jacek?Szymczak z Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Branżę niepokoi nie tylko ciepła pogoda, ale także wizja podwyżek cen węgla. Firmy będą przerzucały te koszty na klientów.

– Wprawdzie nie ma drastycznych problemów z zaopatrzeniem w węgiel przedsiębiorstw ciepłowniczych, jednak jego wysoka cena niewątpliwie odbije się na cenach ciepła – mówi Szymczak.

W Polsce cena krajowego węgla wzrosła o 13–25 proc., natomiast cena surowca importowanego podskoczyła nawet o ponad 30 proc.

Prognozy sporządzone przez banki zagraniczne od grudnia 2010 r. do maja 2011 r. przewidują, że ceny węgla energetycznego w portach Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia w 2012 r. znów wzrosną o około 10–15 proc., aby w kilku kolejnych latach spaść do poziomu z 2010 r.