Zarząd Lotosu będzie w czwartek

Menedżerów zarządzających obecnie gdańskim koncernem rada nadzorcza chce powołać na kolejną kadencję

Aktualizacja: 19.02.2017 06:37 Publikacja: 19.06.2012 06:26

Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu, kieruje koncernem paliwowym od 10 lat. J

Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu, kieruje koncernem paliwowym od 10 lat. J

Foto: Archiwum

Z naszych informacji wynika, że rada nadzorcza paliwowego koncernu z Gdańska ma już sprecyzowaną wizję tego, jak będzie wyglądał zarząd, który pokieruje Lotosem przez najbliższe trzy lata.

– Jest prawdopodobne, że członkowie rady będą głosować za wyborem dotychczasowego prezesa i wiceprezesów na kolejną kadencję – ujawnia osoba związana ze spółką. To oznacza, że na fotelu prezesa pozostanie Paweł Olechnowicz, który zarządza drugą co do wielkości spółką paliwową w Polsce już od 10 lat. Natomiast na stanowiskach wiceprezesów pozostaną: Marek Sokołowski, zajmujący się produkcją i rozwojem, Mariusz Machajewski, odpowiedzialny za finanse, oraz Maciej Szozda, nadzorujący handel.

Głosowanie w czwartek

– Posiedzenie rady nadzorczej Lotosu odbędzie się w czwartek do południa. Podczas spotkania podejmiemy decyzję dotycząca kształtu zarządu, który będzie kierował koncernem przez najbliższe trzy lata. Jest prawdopodobne, że będzie liczył pięć osób – mówi Oskar Pawłowski, sekretarz rady nadzorczej Lotosu. Nie komentuje jednak, jakie szanse mają dotychczasowi menedżerowie zarządzający koncernem na ponowny wybór.

Analitycy nie spodziewają się znaczących zmian. Zdaniem Moniki Kalwasińskiej z DM PKO BP dotychczasowi menedżerowie sprawdzili się w tych sytuacjach, które wymagały wiedzy i kompetencji w poszczególnych obszarach. – Akcjonariusze mogą być co prawda zawiedzeni wynikami, ale one są efektem niezależnych czynników makroekonomicznych. Są też problemy z Talismanem – operatorem złoża Yme, który opóźnia uruchomienie z niego wydobycia – wylicza Kalwasińska. – Tym problemem nowy zarząd będzie musiał się zająć w pierwszej kolejności – zaznacza Kalwasińska.

Kto do upstreamu?

Piątą osobą w zarządzie będzie wiceprezes ds. poszukiwań i wydobycia. Tę funkcję ostatnio pełnił Olechnowicz. – Jeśli Lotos chce na poważnie wejść w upstream, to obsadzenie stanowiska wiceprezesa odpowiedzialnego za ten segment przez osobę z doświadczeniem i z kontaktami w branży zostanie docenione przez rynek – mówi Kalwasińska.

Analitycy nie chcą spekulować na temat nowego członka zarządu, który miałby przejąć upstream. Wiadomo jedynie, że jednym z kandydatów na to stanowisko był obcokrajowiec z doświadczeniem w branży. – To niekoniecznie musi być osoba z zagranicy. Może się nią okazać Polak, który pracował na przykład na złożach norweskich i wie, jak ten biznes działa – mówi Wojciech Kozłowski z Espirito Santo Investment Bank.

Zaznacza, że o ile ważne jest, by stanowisko wiceprezesa ds. upstreamu zostało objęte przez osobę o dużym doświadczeniu nabytym przy prowadzeniu międzynarodowych projektów wydobywczych, to już kwestia, kto to będzie konkretnie, nie jest kluczowa dla rynku. – Podejrzewam, że prezes Lotosu cały czas będzie miał dużo do powiedzenia w tym względzie, bo poszukiwanie i wydobycie jest strategicznym obszarem dla spółki – uzasadnia Kozłowski.

[email protected]

Surowce i paliwa
Wyciskanie krótkich pozycji na miedzi wstrząsnęło światowym rynkiem
Surowce i paliwa
KGHM mniej zarabia w Polsce, więcej zagranicą
Surowce i paliwa
Skorygowana EBITDA grupy KGHM wyniosła w I kw. 1,55 mld zł
Surowce i paliwa
MOL uruchomił na Węgrzech największą w historii pojedynczą inwestycję
Surowce i paliwa
JSW szybko traci środki, a przed nią inwestycje
Surowce i paliwa
Unimot na rynku gazu chce być pierwszy po Orlenie