Azoty Tarnów o krok od fuzji. Obroty sięgną 11,5 mld zł

Tarnowska spółka chemiczno-nawozowa uważa, że o pełnych efektach synergii wynikających z połączenia z Puławami będzie można mówić dopiero od przyszłego roku

Aktualizacja: 16.02.2017 01:15 Publikacja: 22.01.2013 05:00

Azoty Tarnów o krok od fuzji. Obroty sięgną 11,5 mld zł

Foto: Archiwum

Wstępnie szacowano, że fuzja przyniesie rocznie 100 mln zł oszczędności. Ale teraz spółka liczy na więcej. – Na podstawie naszych dotychczasowych doświadczeń w zakresie przejęć mogę powiedzieć, że możliwa jest nawet dwukrotność tej kwoty – zaznacza Andrzej Skolmowski, wiceprezes Azotów Tarnów ds. finansowych.

Oszczędności stałe i jednorazowe

Są to oszczędności stałe wynikające głównie z wykorzystania skali działania obu łączących się spółek przy dokonywaniu zakupów, m.in. surowców i mediów energetycznych, wspólnej logistyki, a także organizacji zarządzania i sprzedaży podobnych produktów, m.in. nawozów czy kaprolaktamu.

Ale przedstawiciele spółki zaznaczają, że będą też oszczędności jednorazowe. Chodzi o  optymalizację wydatków na inwestycje, które były planowane w spółkach tarnowskiej grupy. Połączenie z Puławami sprawi bowiem, że ZAT nie będzie musiał tak dużo inwestować np. w rozwój produkcji mocznika i RSM (roztwór saletrzano-mocznikowy – red.) w Policach. – Dzięki temu w kasie spółki zostanie około 200 mln zł – oblicza Witold Szczypiński, wiceprezes ZAT. Zastrzega jednak, że nie oznacza to całkowitej rezygnacji z lokowania pieniędzy w tym obszarze. Zaoszczędzone środki Tarnów zainwestuje w inne projekty. Szczegóły nie są znane.

Ważne decyzje wkrótce

Dopiero po zarejestrowaniu akcji nabytych w wyniku wymiany walorów Tarnowa na walory Puław, ZAT będzie miał dostęp do informacji poufnych i będzie mógł zidentyfikować faktyczną synergię.

Zajmie się tym zespół ds. konsolidacji składający się z przedstawicieli obu łączących się firm, który niebawem rozpocznie prace. On też opracuje docelowy model funkcjonowania powstającej grupy. Z jaką koncepcją siądą członkowie zarządu ZAT do stołu negocjacyjnego? – Nasz model funkcjonowania bardzo dobrze się sprawdza. Każdy z zakładów w czymś się specjalizuje. Kędzierzyn w całości produkuje alkohole oxo i plastyfikatory, Police – pigmenty i biel tytanową, a Tarnów – tworzywa sztuczne. Natomiast częścią wspólną zarządzamy w Tarnowie, ale dobraliśmy najlepszych specjalistów z poszczególnych spółek. Podobny model zaproponujemy Puławom. Na pewno to, co jest wspólne w naszym biznesie, nie powinno być rozproszone – mówi Jerzy Marciniak, prezes grupy. Zastrzega jednak, że sposób zarządzania grupą będzie wynikiem rozmów z drugą stroną.

Wkrótce też się okaże,  kto zasiądzie w zarządzie Grupy Azoty. Obie spółki mają w niej mieć po dwóch lub trzech członków. Na razie nie ujawniają, kto zostanie rekomendowany radom nadzorczym. – Decyzje personalne powinny być znane już wkrótce. Rozstrzygnięcia w tym zakresie i te dotyczące planu fuzji równolegle powinny być podjęte w zbliżonym czasie – informuje Szczypiński.

Będzie kolejne wezwanie

Przed Tarnowem jeszcze wezwanie następcze na pozostałe papiery Puław. Zostanie ogłoszone niezwłocznie po rejestracji walorów nabytych w wyniku wymiany akcji. Dzięki tej transakcji ZAT stał się posiadaczem 73,4 proc. Puław, a z posiadanymi wcześniej papierami ZAP kontroluje już 83,7 proc. kapitału tej spółki.

– Wystąpiliśmy do sądu o zarejestrowanie zmian w statucie i podwyższenia kapitału. Spodziewamy się decyzji w najbliższych dniach. Wówczas przeprowadzimy wezwanie na pozostałą część akcji Puław, bo chcemy umożliwić sprzedaż walorów akcjonariuszom Puław, którzy nie wymienili swoich akcji na papiery naszej spółki – potwierdza Marciniak.

Szef Tarnowa uważa jednak, że przy obecnych kursach spółek parytet wymiany jest mniej korzystny niż w transakcji i wynosi 2,1 czy 2,2 do 1. Dlatego uważa, że jest mniej prawdopodobne, że inwestorzy będą chcieli sprzedać akcje Puław, jeśli nie zdecydowali się ich wymienić zgodnie z parytetem 2,5 do 1. – Jeśli jednak będą chcieli, to kupimy. Mamy na to środki – kończy.

[email protected]

ZAT wchodzi do MSCI, szanse na WIG20

W piątek firma MSCI ogłosiła, że Zakłady Azotowe Tarnów wejdą do indeksu dla polskich spółek w ramach nadzwyczajnej korekty. Zmiana składu indeksu nastąpi pięć dni roboczych po wprowadzeniu do obrotu na GPW akcji nowej emisji Tarnowa, co zdaniem przedstawicieli Azotów może nastąpić do końca stycznia. Analitycy Wood&Co szacują, że udział Azotów Tarnów w MSCI Poland po zmianie może wynieść 1,45 proc. Waga Tarnowa w indeksie MSCI Emerging Europe wyniesie – ich zdaniem – 0,21 proc.

Sama spółka ma też ambicje na awans do ligi 20 największych spółek na naszej giełdzie. Jest to wręcz celem konsolidacji z Puławami. Jednak zdaniem ekspertów nie ma na to szans przy najbliższej rocznej rewizji składu WIG20. Jest to natomiast bardziej prawdopodobne pod koniec roku, jeśli resort Skarbu zdecyduje się na zmniejszenie udziału w ZAT do 33?proc.

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty