Dziś ten regulowany biznes stanowi około 50 proc. w jej wyniku EBITDA, za pięć lat ma zaś wzrosnąć do ponad 60 proc.
Spore inwestycje
W ubiegłym roku spółka, która ma zostać sprzedana, wypracowała wynik EBITDA na poziomie 156,3 mln zł. Tegoroczny plan zakłada wzrost tej wartości do około 200 mln zł. To poziom zbliżony do zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację w 2013 r. – Nasza strategia zakłada systematyczny wzrost w każdym z naszych trzech biznesów: usługowym, dystrybucyjnym i sprzedażowym – powiedział Tadeusz Skobel, prezes PKP Energetyki.
Na lepsze wyniki dystrybucji mają wpływać przychody z taryfy, która zwiększa się wraz ze wzrostem kapitału zainwestowanego w poprzednich latach przez spółkę. Chodzi o około 1 mld zł wydatków na pierwszy etap projektu MUZA (modernizacja układów zasilania – red.). Wkrótce rusza drugi etap projektu, którego realizacja potrwa kilka kolejnych lat i pochłonie podobnego rzędu nakłady. Zarząd PKP Energetyki negocjuje pierwszą z umów z PKP PLK na wykonanie prac modernizacyjnych. Jej łączny tegoroczny budżet na inwestycje sięgnie 588 mln zł wobec ponad 488 mln zł w ubiegłym roku.
Rosnące usługi
Spółka liczy na pieniądze unijne, które pójdą na modernizację kolei, w tym sieci trakcyjnej. – Mamy nadzieję, że przynajmniej 40 proc. pieniędzy przeznaczonych na modernizację sieci trakcjyjnej trafi do naszej spółki – zaznacza Skobel. Ale to tylko część biznesu usługowego, bo rozwija też gałąź specjalizującą się w budowaniu sieci wysokich i najwyższych napięć. Na razie spółka ma tu pojedyncze, małe sukcesy, bo konkurencja jest spora. Jednak w perspektywie najbliższych pięciu lat liczy na kilka procent tego rynku.
W tym roku spółka celuje w 171 mln zł zysku na sprzedaży (nie wliczając kosztów ogólnego zarządu), wobec 159 mln zł w 2014 r. Wartościowo najwięcej przyniesie działalność usługowa (80 mln zł), a także dystrybucja (59 mln zł). Jednak wynik poprawi się najmocniej w segmencie sprzedaży (29 mln zł wobec ubiegłorocznych 11 mln zł). Zarząd PKP Energetyki zakontraktował na ten rok wolumen energii wynoszący 12 TWh (w ub.r. było 7,6 TWh). Tak duży skok był możliwy m.in. dzięki wygranemu przetargowi na zakup prądu przez Energę Operatora. Biznes obrotu, choć cechuje się niską rentownością, nie przynosi strat. W 2014 r. wynik EBITDA oscylował wokół 5 mln zł, a w tym roku ma być ok. 17 mln zł.