Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na rynku błękitnego paliwa w Polsce powstaje coraz więcej grup zakupowych. – Z naszych informacji wynika, że przetargi grupowe na zakup gazu mają w najbliższym czasie ogłosić m.in. Centralny Zarząd Służby Więziennej w Warszawie, Bydgoszcz, Poznań, Częstochowa.
Tauron planuje udział w tych postępowaniach – informuje zespół komunikacji zewnętrznej i public relations spółki. Jego przedstawiciele dodają, że z roku na rok grupy zakupowe są coraz większe. Rośnie zarówno liczba podmiotów, które wchodzą w ich skład, jak i punktów poboru gazu. Automatycznie wzrasta też wolumen zamawianego surowca oraz wartość ogłaszanych przetargów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.