Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało umowę z ukraińskim operatorem sieci przesyłowych i magazynów Ukrtransgaz. Umożliwia ona polskiemu koncernowi korzystanie z gazociągów naszych wschodnich sąsiadów. To ważne, bo do tej pory sprzedaż błękitnego paliwa dokonywana przez giełdową spółkę na potrzeby ukraińskich odbiorców była realizowana w punkcie Hermanowice na granicy polsko-ukraińskiej, czyli przed wejściem do systemu przesyłowego Ukrtransgaz. Umowa obowiązuje do końca tego roku. Jest jednak możliwość automatycznego jej przedłużenia na kolejne okresy.
- Umowa z Ukrtransgaz to kolejny etap rozwoju działalności handlowej PGNiG na Ukrainie. Dzięki niej zyskujemy nowe możliwości współpracy z partnerami biznesowymi z tego kraju. Już teraz jesteśmy postrzegani tam jako wiarygodny partner, który oferuje gaz w atrakcyjnych cenach - mówi cytowany w komunikacie prasowym Maciej Woźniak, wiceprezes ds. handlowych PGNiG.
Spółka dostarcza surowiec na Ukrainę od sierpnia ubiegłego roku. Do końca I półrocza tego roku łączny wolumen wyeksportowanego gazu wyniósł 660 mln m sześc. Handel odbywa się jednak na podstawie umowy zawartej z ERU Trading, jednym z największych prywatnych sprzedawców surowca w tym kraju. Finalnymi odbiorcami są firmy przemysłowe. Dziś główną barierą w dalszym wzroście sprzedaży jest słaba przepustowość jedynego gazociągu umożliwiającego eksport. Roczne można nim przesyłać do 1,5 mld m sześc. surowca.
- Uważnie śledzimy sytuację na rynku gazu ziemnego na Ukrainie. Jeżeli pojawią się sprzyjające warunki, wykorzystamy je do intensyfikacji działalności handlowej - twierdzi Woźniak.