Rząd ogranicza działalność Orlenu i Lotosu

Oba giełdowe koncerny nie będą angażować się w budowę nowych rurociągów paliwowych i magazynów.

Rząd chce, aby w najbliższych latach na polskim rynku logistyki ropy naftowej i paliw płynnych nastąpiły zmiany, które wpłyną zwłaszcza na działalność i wyniki PKN Orlen, Grupy Lotos, PERN i Gaz-Systemu. Przyjęta niedawno przez Radę Ministrów uchwała w sprawie „Polityki Rządu RP dla infrastruktury logistycznej w sektorze naftowym" m.in. zakłada, że giełdowe koncerny z Płocka i Gdańska skoncentrują się na swojej podstawowej działalności, tj. produkcji paliw oraz obrocie nimi.

Sprzedaż aktywów

W efekcie PKN Orlen będzie musiał sprzedać PERN swoje kluczowe aktywa logistyczne. Chodzi o rurociąg Żółwieniec – Podziemny Magazyn Ropy i Paliw (PMRiP) Góra, rurociąg paliwowy PMRiP Góra – Wielowieś oraz bazę paliwową w Mościskach. – Zakup aktywów poprzedzony zostanie badaniem due diligence. Polityka rządu RP przewiduje, że poświęcone zostaną na to aż trzy kwartały – po to, żeby przeanalizować stan aktywów i wycenić je zgodnie z rynkową wartością – informuje Katarzyna Krasińska, kierownik działu komunikacji PERN. Dodaje, że spółka nie rozważa zakupu aktywów, które PKN Orlen posiada w innych krajach, w tym na Litwie i w Czechach.

W rządowym dokumencie jest też mowa o zakupie od PKN Orlen projektów inwestycyjnych mających na celu dostosowanie PMRiP Góra do wymagań ustawy o zapasach. Kilka dni temu płocki koncern poinformował jednak, że ten obiekt dostosował już do wymogów obowiązujących przepisów. W tej sytuacji nie wiadomo, czy, jakie aktywa i na jakich zasadach zmienią właściciela. Tymczasem to ważna sprawa dla PKN Orlen, gdyż w PMRiP Góra można zgromadzić aż połowę wszystkich zapasów ropy w Polsce oraz jedną trzecią paliw.

PKN Orlen będzie musiał też sprzedać państwowemu Gaz-Systemowi firmę zależną Inowrocławskie Kopalnie Soli „Solino", udziały Kopalni Soli Lubień oraz inne projekty dotyczące infrastruktury wodno-solankowej.

Dotychczas grupa PKN Orlen starała się w jak największym stopniu samodzielnie zarządzać i inwestować w infrastrukturę logistyczną. Nie powinno to jednak dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, że stanowi ona kluczowy element przewagi konkurencyjnej koncernu na rynku. Tak przynajmniej wielokrotnie informowała spółka w swoich raportach.

Zdawkowe odpowiedzi

PKN Orlen o rządowych planach mówi niechętnie. Na wszystkie nasze pytania odpowiada trzema zdaniami. – PKN Orlen z uwagą przygląda się projektom, które mogą stanowić alternatywę logistyczną dla transportu ropy naftowej czy gotowych paliw. Trudno jednak odnosić się do projektów, które są na etapie koncepcyjnym i brakuje dokładnych danych, które pozwoliłby na ich ocenę – informuje biuro prasowe koncernu. Dodaje, że obecnie spółka analizuje aspekty ekonomiczne i prawne związane z realizacją wytycznych przyjętych przez rząd.

Również Grupa Lotos nie odpowiada na większość naszych pytań. Swoje stanowisko przedstawia jednie w sprawie budowy drugiej nitki ropociągu Pomorskiego, który ma realizować PERN kosztem około 1 mld zł. – Druga nitka rurociągu Pomorskiego ma mieć charakter serwisowy, czyli zapewnić możliwość tranzytu z Gdańska do Płocka i dalej do Niemiec. W związku z powyższym Lotos nie widzi potrzeby korzystania z jej przepustowości – podaje biuro prasowe spółki. Przekonuje, że rurociąg odciąży pierwszą nitkę oraz istotnie przyczyni się do zwiększenia możliwości dywersyfikacyjnych, co ma duże znaczenie zarówno dla działalności Grupy Lotos, jak i bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Sytuacja gdańskiego koncernu wydaje się dziś bardziej komfortowa niż PKN Orlen, gdyż PERN nie planuje żadnych zakupów jego aktywów. W rządowym dokumencie wprowadzono jednak zapisy, które dotyczą obu spółek. Chodzi o zapisy mówiące o tym, że firmy nie będą się angażować w budowę nowych rurociągów paliwowych i pojemności magazynowych przeznaczonych na zapasy agencyjne oraz zapasy obowiązkowe innych firm.