Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.07.2018 10:50 Publikacja: 18.07.2018 10:50
Norwegia jest dla PGNiG jednym z kluczowych rynków, na których koncern prowadzi wydobycie. Znaczenie tego kraju ma być jeszcze większe za sprawą planowanego importu gazu ziemnego do Polski rurociągiem Baltic Pipe. Spółka w dużej mierze chce go wypełnić surowcem z własnych złóż. Na razie wydobycie jest jednak stosunkowo małe. W I kwartale wyniosło 0,14 mld m sześc. i było niemal takie samo jak rok temu. TRF
Foto: GG Parkiet
PKN Orlen już od pewnego czasu rozwija się w segmencie poszukiwań i wydobycia jedynie w oparciu o posiadane aktywa. W efekcie poza Polską działa tylko w Kanadzie. Wprawdzie systematycznie zwiększa tam produkcję i posiadane zasoby ropy i gazu, ale z drugiej strony osiągany z tego tytułu zarobek ma w strukturze zysków całej grupy bardzo mały udział. Bez kolejnych dużych akwizycji sytuacja ta raczej się nie zmieni. TRF
Foto: GG Parkiet
Grupa Lotos, podobnie jak PGNiG, szczególnie aktywna jest w Norwegii. Koncern nie ma jednak specjalnego szczęścia do tego kraju. W ostatnich latach odnotowuje tam spadki i bez przejęć dużych złóż nie ma szans na odwrócenie tej tendencji. Systematyczne zniżki produkcji i posiadanych zasobów ropy i gazu widoczne są również na najmniejszym z trzech rynków, na których koncern ma aktywa wydobywcze, czyli na Litwie. TRF
Foto: GG Parkiet
Dla Serinus Energy ostatnie lata oznaczały mocny spadek wydobycia. Najpierw był on efektem pogarszającej się sytuacji politycznej i gospodarczej na Ukrainie, gdzie spółka miała złoża gazu. W efekcie postanowiła wyjść z tego rynku. Zawirowania polityczne i społeczne dotknęły ją również w Tunezji, gdzie z kolei wydobywa głównie ropę. Dziś duże nadzieje firma wiąże z rozpoczęciem wydobycia gazu w Rumunii. TRF
Foto: GG Parkiet
Na krajowym podwórku od lat niekwestionowanym liderem w segmencie poszukiwań i wydobycia jest PGNiG. Obecnie koncern na zagranicznych rynkach pozyskuje istotne ilości ropy i gazu ze złóż w Norwegii i Pakistanie. Ostatnie prognozy dotyczące pierwszego z tych państw mówią o wydobyciu gazu w 2018 r. na poziomie około 0,5 mld m sześc. Jeśli zostaną zrealizowane, to będą zbliżone do osiągniętych w ubiegłym roku. W przypadku ropy naftowej (wraz z tzw. kondensatem i NGL) koncern spodziewa się wydobycia przekraczającego 0,5 mln ton, a więc nieco wyższego niż w 2017 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bumech, właściciel prywatnej kopalni PG Silesia zanotował w 2024 r potężne straty netto powyżej 1,15 mld zł. Rok wcześniej było to niecałe 26 mln zł. Spółka tłumaczy, że pogłębiające się coraz gorsze wyniki to efekt coraz szybszego spadku popytu na węgiel.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas