Reklama
Rozwiń

Nowe przepisy importu węgla z Rosji nie zatrzymają

Nowelizacja ustawy o kontrolowaniu jakości czarnego paliwa miała przyhamować napływ do Polski niesortowanego surowca. Tymczasem okazuje się, że w tej kwestii może się nic nie zmienić.

Publikacja: 17.09.2018 05:10

Nowe przepisy importu węgla z Rosji nie zatrzymają

Foto: Bloomberg

Choć minister energii nie wydał jeszcze rozporządzeń do ustawy porządkującej handel węglem dla gospodarstw domowych i małych kotłowni, to w minionym tygodniu zaczęły już obowiązywać przepisy znowelizowanej ustawy. Rządowi zależało, żeby nowe przepisy zaczęły działać jeszcze przed sezonem grzewczym. Ma to pomóc w walce ze smogiem, bo to właśnie dym z domowych kominów w największym stopniu odpowiada za zanieczyszczone powietrze. Nowe przepisy mają kluczowe znaczenie dla krajowych producentów węgla, bo sprzedaż gospodarstwom domowym jest znacznie bardziej rentowna niż wielkim elektrowniom.

Bez zmiany na granicy?

Ustawa wprowadza m.in. zakaz sprzedaży klientom indywidualnym odpadów węglowych, takich jak muły czy flotokoncentraty, a także wprowadzania do obrotu węgla niesortowanego. Ten ostatni to mieszanka węgla różnej jakości i wielkości – od miałów po węgiel gruby. Właśnie w takiej postaci trafia ona najczęściej z Rosji, następnie na terenie Polski jest sortowany i dalej sprzedawany. Przedstawiciele Ministerstwa Energii niejednokrotnie zwracali uwagę, że zakaz wwozu niesortowanego surowca pozwoli ograniczyć napływ rosyjskiego węgla. Zapytaliśmy więc służby celne, czy są gotowe na podjęcie interwencji w tej sprawie.

Z odpowiedzi Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) wynika, że wystarczy, by importer oświadczył, że odsprzeda węgiel pośrednikowi handlowemu i będzie mógł wprowadzić na polski rynek każdy rodzaj węgla.

– Do zgłoszenia celnego załączane będzie oświadczenie o przeznaczeniu. Jeżeli oświadczenie wskazywać będzie na przeznaczenie dla gospodarstw domowych albo małych instalacji, w takiej sytuacji obowiązkiem KAS będzie kontrola, czy wymagania są spełnione, a w określonych przypadkach pobierane będą próbki do badań laboratoryjnych – wyjaśnia biuro prasowe KAS. Co jeśli importer oświadczy, że nie sprzeda węgla klientom indywidualnym? – Będzie mógł sprzedać paliwo tylko instalacjom o nominalnej mocy cieplnej nie mniejszej niż 1 MW lub pośrednikom w handlu węglem – tłumaczy KAS.

W praktyce może to oznaczać, że węgiel niesortowany będzie mógł swobodnie wpływać do Polski i tutaj być sortowany, a następnie trafi do pośrednika, który będzie mógł go sprzedać komu chce.

Reklama
Reklama

Od stycznia do lipca import węgla do Polski przekroczył już 11 mln ton. To o 87 proc. więcej niż przed rokiem. Aż 70 proc. tego surowca pochodziło z Rosji. Import rosyjskiego węgla był dwa razy wyższy niż w analogicznym okresie 2017 r.

W tym roku bez kontroli

Foto: GG Parkiet

Co więcej okazuje się, że żadne służby w tym roku nie będą sprawdzać, czy na składach sprzedawane są muły albo flotokoncentraty gospodarstwom domowym. Kiedy można spodziewać się pierwszych kontroli? – Przewidujemy, że byłby to początek 2019 r. – odpowiada Agnieszka Majchrzak z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tymczasem szczyt zakupu węgla na zimę przypada tuż przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.

Surowce i paliwa
Inwestycje Orlenu w biznesie biopaliw mają poślizg
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Surowce i paliwa
Gaz na wzrostowej ścieżce
Surowce i paliwa
Orlen za słaby żeby przebić 100 zł. Trzecia spadkowa sesja
Surowce i paliwa
JSW bez wyraźnych sygnałów. W którą stronę ruszą akcje?
Surowce i paliwa
Ropa drożeje przez decyzję OPEC+
Surowce i paliwa
Orlen atakuje poziom 100 zł. Dochodzi do ściany?
Reklama
Reklama