PGNiG intensyfikuje prace dotyczące wykorzystania zaawansowanych technologii cyfrowych w podstawowym biznesie, czyli poszukiwaniach i wydobyciu ropy i gazu. W związku z tym koncern rozpoczął wdrażanie projektu o nazwie Smart Field, który jest kontynuacją Cyfrowego Złoża, wcześniejszego przedsięwzięcia polegającego na digitalizacji tej działalności. - Dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego oraz rozwiązań chmurowych jesteśmy w stanie przyspieszyć procesy analityczne oraz zwiększyć ilość i szczegółowość przetwarzanych danych. W efekcie poprawimy efektywność działalności poszukiwawczo-wydobywczej PGNiG zarówno pod względem operacyjnym, jak i finansowym - mówi cytowany w komunikacie prasowym Paweł Majewski, prezes spółki.
Według firmy wykorzystanie technologii informatycznych do analizy różnych wariantów realizacji prac wiertniczych i inwestycji związanych z zagospodarowaniem złóż pozwoli na zwiększenie dostępności zasobów ropy i gazu. Specjaliści PGNiG szacują, że rezultatem wdrożenia projektu Smart Field w latach 2021-2022 będzie wzrost krajowych zasobów gazu nadających się do komercyjnego pozyskania o 7,3 mld m sześc. Jeśli wziąć pod uwagę również rezultaty wcześniejszych projektów cyfrowych, to zasoby te wzrosną do końca przyszłego roku o 11 mld m sześc. W konsekwencji możliwe staje się utrzymanie krajowego wydobycia na średnim poziomie ok. 4 mld m sześc.
Wdrożenie Smart Field pozwoli też na przedłużenie pracy kopalń gazu średnio o 10 lat. To z kolei oznacza utrzymanie lokalnych miejsc pracy, zwiększenie wpływów dla gmin z tytułu podatków i opłat od wydobycia i dodatkowe zabezpieczenie krajowych dostaw błękitnego paliwa. Ponadto Smart Field umożliwia dokładne analizy całego procesu produkcyjnego, czyli od poszukiwań złóż po dostawy surowca do gazociągów przesyłowych. Pozwala też na obniżenie kosztów poszukiwań i wydobycia poprzez optymalizację planowanych i realizowanych inwestycji.
Robert Perkowski, wiceprezes ds. operacyjnych PGNiG zwraca uwagę, że rola nowego projektu jest szczególnie duża w okresie występowania na świecie pandemii koronawirusa. - Każde przekroczenie harmonogramu projektu to koszty. Dzięki rozwiązaniu Smart Field minimalizujemy ryzyko opóźnień, poprzez umożliwienie powszechnego dostępu do posiadanych danych i specjalistycznego oprogramowania z każdej lokalizacji grupy PGNiG - uważa Perkowski.