Jak zachowają się rynki w obliczu recesji

To zdaje się główne pytanie, jakie zadają sobie dziś inwestorzy. Część wierzy w akcje, szczególnie spółek rosnących. Inni stawiają na obligacje długoterminowe.

Publikacja: 10.04.2023 21:00

Jak zachowają się rynki w obliczu recesji

Foto: Adobestock

Marzec, choć zakończył się bardzo udanie dla uczestników portfela funduszy „Parkietu”, był dość niespokojnym miesiącem na rynkach. Eksperci zdecydowali się w związku z tym na kilka zmian w swoich portfelach na kwiecień.

Wysokie zyski w pół roku

Głównym tematem marca z perspektywy inwestorów były oczywiście problemy sektora bankowego i ewentualne zmiany w polityce monetarnej głównych banków centralnych. Mimo to wielu inwestorów może zaliczyć ubiegły miesiąc do udanych. Odreagowanie przyszło szczególnie w drugiej połowie marca. Ogółem zyskały i akcje, i obligacje. O swojej obecności przypomniały też fundusze metali szlachetnych. Co ważne, każdy z portfeli funduszy prowadzonych przez szóstkę ekspertów przyniósł zyski. Mocno procentował zestaw łączący spółki rosnące, azjatyckie i polskie obligacje skarbowe. Nieco słabiej radziły sobie m.in. spółki dywidendowe.

fot. a. bogacz

Marzec był już szóstym miesiącem obecnej edycji portfela funduszy. Trzeba przyznać, że warunki do inwestowania w tym okresie sprzyjały. Ogółem był to czas odreagowania akcji i obligacji na światowych rynkach. Nie jest więc zaskoczeniem, że każdy z portfeli funduszy po sześciu miesiącach notuje przynajmniej kilkuprocentowe zyski. Lideruje portfel Xelion DI z wynikiem blisko 22 proc. autorstwa Kamila Cisowskiego.

Sporo zmian na kwiecień

Należy odnotować, że obecny lider sporo zmienił w swoich inwestycjach na kwiecień. Jak tłumaczy poniżej, obecnie w przypadku obligacji o wyższym ryzyku stopy procentowej widzi okazję do realizacji zysków i stawia na papiery krótkoterminowe. W ocenie Cisowskiego zachowanie globalnego rynku akcji – pomimo marcowych turbulencji – jest dobrym prognostykiem na bieżący miesiąc. Ekspert Xelion DI zwiększa zaangażowanie w akcje i – w związku ze słabszym dolarem – spodziewa się dobrego zachowania rynków wschodzących.

Czytaj więcej

Duże spółki powinny wrócić do kręgu zainteresowań

O możliwym słabszym dolarze wspomina też Jędrzej Janiak, analityk F-Trust. Jednak ma nieco inne zdanie o perspektywach akcji i obligacji. Spodziewa się wzrostu bezrobocia i dalszego spowolnienia gospodarki w USA. Dlatego portfel F-Trust przybiera bardziej defensywny charakter, z mniejszym udziałem akcji. Według Janiaka, gdy nastąpi realizacja ryzyka związanego z recesją, fundusze dłużne o większym duration powinny dobrze zadziałać.

W wyniku wszystkich zmian dokonanych przez analityków wraz z nowym miesiącem średni udział akcji wzrósł do 50 proc. z 47,5 proc. w marcu. Pozycja funduszy dłużnych skurczyła się z kolei z 50,8 proc. do 46,7 proc. Z poszczególnych kategorii funduszy najmocniej (o 3,3 pkt proc.) przybyło funduszy obligacji globalnych, ubyło (4,2 pkt proc.) zaś obligacji rynków rozwiniętych.

Wynik w marcu: 2,38 proc. Łączna stopa zwrotu: 6,31 proc

JĘDRZEJ JANIAK analityk, F-Trust

Weekend z upadkiem Silicon Valley Banku wiele zmienił w ocenie sytuacji rynku. To wtedy zobaczyliśmy, jak rynek zaczyna wyceniać faktyczny i niezbyt odległy w czasie „pivot” Fedu. To, co działo się dalej w sektorze bankowym i co widać w ankietach prezentujących warunki kredytowe w bankach, pokazuje, że rynek zrobił i będzie dalej robił robotę za Rezerwę Federalną. Ostatnie dane gospodarcze ponownie wskazują, że scenariusz recesyjny staje się bardziej prawdopodobny. Chwilowe odbicie nastrojów na początku roku wynikało chyba z zadowolenia, że zimę udało się przejść bez większych przestojów, a ceny surowców znalazły się niżej niż w dniu wybuchu wojny. Jednak na jaw zaczęły wychodzić pierwsze ofiary podwyżek stóp procentowych, a zmniejszenie kredytu dla małych i średnich przedsiębiorstw za oceanem powinno doprowadzić do wzrostu bezrobocia i dalszego spowolnienia gospodarki. Ustawiamy nasz portfel funduszy nieco bardziej defensywnie, z mniejszym udziałem akcji oraz w kierunku oczekiwanego słabszego dolara amerykańskiego i niższego poziomu stóp procentowych w USA. Ekspozycja na fundusze dłużne o większym duration powinna dobrze zadziałać na wypadek realizacji wspomnianych recesyjnych ryzyk. paan

Wynik w marcu: 1,41 proc. Łączna stopa zwrotu: 4,31 proc.

GRZEGORZ PUŁKOTYCKI dyrektor inwestycyjny, Starfunds

Ostatnie tygodnie potwierdzają słuszność defensywnego podejścia inwestycyjnego. W obliczu dużej niepewności co do możliwych scenariuszy gospodarczych, a w szczególności trudności umiejscowienia ich w czasie, a także kolejnych negatywnych efektów cyklu zacieśniania monetarnego (ostatnio kryzys bankowy) racjonalnym podejściem jest cierpliwe wyczekiwanie okazji rynkowych. Dlatego mój portfel funduszy na kwiecień ulega jedynie kosmetycznym zmianom, które mają za zadanie zbalansowanie niektórych ryzyk zarówno w części akcyjnej, jak i dłużnej. Część akcyjna w dużej mierze składa się ze spółek mało wrażliwych na cykl koniunkturalny. Uzupełnieniem są relatywnie tanie akcje z rynków wschodzących. Prawdopodobny scenariusz recesyjny i potencjalny koniec cyklu zacieśniania monetarnego uzasadnia podwyższoną alokację części dłużnej. Czy październikowe dołki mogły wyznaczyć dno bessy na globalnych rynkach akcji? Tego nie można wykluczyć, ale historyczne analogie wskazują, że przed nami jeszcze sporo potencjalnych zwrotów akcji. Po pierwsze, najpóźniej trzy–sześć miesięcy po dołku prog­nozowane zyski spółek zaczynały odbijać. Na razie tak się nie dzieje. Po drugie, rynek nigdy nie wyznaczał dołka w trakcie trwania cyklu podwyżek stóp. I po trzecie, nigdy nie zdarzyło się, by sześć miesięcy po dołku krzywa rentowności obligacji pozostawała wciąż odwrócona.paan

Wynik w marcu: 2,02 proc. Łączna stopa zwrotu: 9,41 proc.

MARIUSZ NOWAK doradca inwestycyjny, BM Pekao

Marzec okazał się kolejnym miesiącem, który naszym zdaniem nie przyniósł rozstrzygnięcia co do kierunku, w którym w średnim terminie mogą podążyć rynki akcji. Brak pewności w kwestii rozpoczęcia łagodzenia polityki monetarnej w USA czy wystąpienia w tym kraju recesji skłania nas do utrzymania na kwiecień neutralnego podejścia do akcyjnej klasy aktywów. Szczególnie istotna w tej kwestii wydaje nam się wspomniana polityka pieniężna Stanów Zjednoczonych. Bez wyraźnej perspektywy zmiany w tym temacie amerykańskim akcjom może być trudno o większy ruch wzrostowy. Jednocześnie uważamy, iż większość negatywnych czynników została już zdyskontowana przez rynki. W obrębie tej klasy aktywów cały czas uważamy za relatywnie atrakcyjniejsze akcje z giełd USA niż te z Europy, w tym z Polski. Nie widzimy też większego sensu w inwestowaniu w akcje pochodzące z rynków wschodzących. Z drugiej strony, cykl zawężania polityki pieniężnej przez największe banki centralne jest obecnie bliżej końca niż początku. To daje podstawy do tego, aby pozytywnie oceniać klasę aktywów, jaką jest dług. Potencjał do wzrostu cen widzimy przede wszystkim w obligacjach skarbowych klasy inwestycyjnej. Utrzymujemy jednocześnie negatywne podejście do długu skarbowego z rynków wschodzących oraz wysokiego ryzyka.paan

Wynik w marcu: 3,15 proc. Łączna stopa zwrotu: 21,8 proc.

KAMIL CISOWSKI dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Całe zamieszanie dotyczące globalnego sektora bankowego przyspieszyło realizację scenariusza, który na początku lutego staraliśmy się rozegrać na obligacjach, zwiększając w portfelu ryzyko stopy procentowej. Obecnie widzimy w tym segmencie okazję do realizacji zysków, uważamy natomiast, że dobre zachowanie globalnego rynku akcji pomimo marcowych turbulencji jest dobrym prognostykiem na kwiecień. Zwiększamy swoje zaangażowanie w akcjach, w segmencie dłużnym, zredukowanym do 20 proc., przenosimy się w stronę obligacji krótkoterminowych. Spodziewamy się w II kwartale pozytywnego otoczenia dla rynków wschodzących, wywołanego dalszym osłabieniem dolara i zakończeniem cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej w USA. Na rynku amerykańskim preferujemy wciąż spółki wzrostowe. Po wyprzedaży ostatnich dwóch miesięcy preferujemy akcje polskie ponad europejskie. Największym zagrożeniem dla rynków akcji jest oczywiście rosnące ryzyko recesji w USA, widoczne w ostatnich danych ze sfery realnej. Spodziewamy się jednak, że jego efekty mogą zostać zrównoważone przez spodziewany dalszy szybki spadek inflacji oraz zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. W tym momencie trudno przesądzać nawet, czy już się on nie zakończył – kolejny ruch w maju nie jest wcale przesądzony.paan

Wynik w marcu: 1,67 proc. Łączna stopa zwrotu: 9,19 proc.

Wojciech Juroszek dyrektor inwestycyjny, Citi Handlowy

Nie zmieniamy alokacji portfela na kwiecień w nadziei, że przeważenie długu skarbowego przyniesie wymierne korzyści w średnim okresie. Ostatnie zawirowania w sektorze bankowym wywołały oczekiwania, że banki centralne nie będą aż tak restrykcyjne, jak się wydawało jeszcze miesiąc temu. Scenariusz przyszłych obniżek stóp procentowych jest coraz bardziej realny, a ostatnie odczyty inflacji w krajach rozwiniętych potwierdzają możliwość wystąpienia takiego scenariusza. Pozostawienie w portfelu dużego udziału funduszy rynku pieniężnego powinno pozytywnie kontrybuować do wyniku, ponieważ stopa WIBOR wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Liczymy też na stopniową odbudowę wyników na rynku globalnych obligacji korporacyjnych. W kolejnych miesiącach nie wykluczamy zwiększania zaangażowania w tę klasę aktywów. Fundamenty dla spółek emitujących te papiery pozostają dobre, firmy są zdrowe, ich jakość nie pogorszyła się na skutek kryzysów w ostatnich trzech latach. Nie rezygnujemy też z udziału akcji w portfelu, ale stawiamy wyłącznie na globalne rozwiązania, bez podejmowania jeszcze większego ryzyka specyficznego.paan

Wynik w marcu: 0,15 proc. Łączna stopa zwrotu: 8,51 proc.

Biuro Doradztwa Inwestycyjnego, Santander BM

Po silnych wzrostach na rynkach akcji, trwających od października ubiegłego roku, spadkowa korekta jest zjawiskiem zupełnie naturalnym, a szukając dodatkowego powodu swojego wystąpienia znalazła ona go w upadku amerykańskiego banku SVB. Nie oznacza to oczywiście, że ostatnie problemy w amerykańskim sektorze małych i średnich banków nie będą miały kontynuacji, natomiast obecnie trudno temu scenariuszowi przypisać podwyższone prawdopodobieństwo. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że bieżący cykl podwyżek stóp procentowych w USA jest już bardzo bliski końcowi. Ostatni kryzys w segmencie amerykańskich małych i średnich banków oraz niższy od oczekiwań odczyt inflacji PCE za luty spowodują, że Fed nie będzie forsował „na siłę” kolejnych podwyżek stopy funduszy federalnych. Powinno to w konsekwencji przynieść kontynuację słabości dolara oraz wesprzeć wyceny instrumentów finansowych na rynkach wschodzących. W konsekwencji zastępujemy fundusz Fidelity Funds Global Dividend Fund A PLN jednostkami Fidelity Funds Emerging Asia Fund PLN.paan

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty