Mając na uwadze wyniki niedawno zakończonego kwartału, mimo wciąż trudnego otoczenia i braku ożywienia popytu sytuacja spółek przemysłowych zaczyna się poprawiać. Warto jednak mieć na uwadze, że oczekiwania względem firm z tego sektora nie były specjalnie wysokie. Jednocześnie było już widać pozytywne efekty działań naprawczych, które przełożyły się pozytywnie na stronę kosztową. – Lepsze od oczekiwań wyniki spółek traktujemy raczej jako efekt niskiej bazy i niskich oczekiwań w kontekście słabego otoczenia makroekonomicznego w Europie. W niektórych przypadkach widać było pozytywny wpływ działań podjętych wewnątrz organizacji, natomiast w innych był to splot kilku czynników – zauważa Łukasz Rudnik, analityk Trigon DM. Wyniki zdecydowanej większości spółek przemysłowych wciąż są jednak dalekie od oczekiwań – część nadal wykazuje straty. Wiele firm w dalszym ciągu mierzy się z licznymi wyzwaniami, jak osłabienie popytu w Europie Zachodniej, presja kosztów, azjatycka konkurencja czy umocnienie złotego.
Widać pozytywne zmiany
Pozytywne efekty cięć kosztów najwyraźniej było widać w wynikach Amiki. Producent sprzętu AGD skoncentrował się na redukcji kosztów, czego efekty widać w poprawiających się tegorocznych marżach. Wyzwaniem pozostaje jednak słaby popyt w Europie na duże AGD i rosnąca w siłę chińska konkurencja. W takim otoczeniu spółka notuje jednocyfrowe spadki przychodów rok do roku. – Pozytywny wpływ na wynik miały transakcje zabezpieczające na walutach. Osłabienie chińskiego juana do euro pozytywnie wpływało na marże na sprzedawanych przez spółkę w Europie towarach (stanowią ponad 50 proc. całości przychodów w Amice). Zabezpieczenia walutowe będą miały także pozytywne przełożenie na wyniki I półrocza 2026 r. Pozytywnie na wyniki wpływało także ograniczenie wydatków marketingowych i niższe ceny frachtu morskiego – wyjaśnia Rudnik. Zwraca uwagę, że Amica ma duże problemy z osiągnięciem rentowności w Hiszpanii czy Francji. – Marża EBITDA jest obecnie powyżej celu przedstawionego w strategii, więc widzimy ryzyko jej spadku po wygaśnięciu obecnych zabezpieczeń walutowych. Znakiem zapytania pozostają też ceny stali w Europie, które mogą wzrosnąć na skutek nowego safeguardu, co historycznie wpływało negatywnie na marże – wskazuje.
Lepsze rok do roku wyniki zaraportowała również Mangata. Co istotne, spółka poprawiła zarówno przychody (wzrost o 8 proc. r./r.) jak i wyniki. – Raportowana EBITDA była znacznie powyżej konsensusu, jednak wynik ten należy skorygować o otrzymane w III kwartale 2025 r. odszkodowanie w kwocie 9 mln zł, które prawdopodobnie nie było ujęte w konsensusie. Bez tego wyniki byłyby zgodne z konsensusem i porównywalne kwartał do kwartału – zauważa ekspert Trigon DM. W 2025 r. rosnącymi przychodami mogą się pochwalić segmenty armatury i automatyki przemysłowej oraz elementów złącznych, podczas gdy spadki sprzedaży odnotowano w segmencie podzespołów dla motoryzacji i komponentów odpowiadającym za nieco ponad połowę przychodów grupy. - Segment motoryzacyjny radzi sobie najsłabiej, a wzrost przychodów napędza armatura i automatyka przemysłowa oraz elementy złączne, czyli te segmenty, które mają ekspozycję na sektor budownictwa, w tym funduszy z KPO – wyjaśnia Rudnik.